Na Stadio San Paolo po raz kolejny powraca Eduardo Vargas. Tym razem Chilijczyk przebywał na wypożyczeniu w Queens Park Rangers, który w tym sezonie spadł z Premier League.
Na Stadio San Paolo po raz kolejny powraca Eduardo Vargas. Tym razem Chilijczyk przebywał na wypożyczeniu wQueens Park Rangers, który w tym sezonie spadł z Premier League.
Włodarze klubu zLoftus Roadpostanowili, że nie będą kupować Vargasa na stałe, gdyż w jego wypożyczeniu zawarta była taka opcja. Kwota ewentualnego wykupna zawodnika wyniosłaby ok. 10 mln euro.
Vargas był jedną z ofiar rewolucji jaka dokonała sie w angielskim klubie po powrocie do Championship. Podobna sytuacja miała miejsce z Mauricio Islą,Niko Kranjčarem czyMauro Zárate. Wszyscy ci trzej piłkarze powrócili kolejno do Juventusu, Dynama Kijów oraz West Hamu. Ponadto wygasających w tym roku kontraktów nie przedłużono z takimi zawodnikami jak Rio Ferdinand, Bobby Zamora czyShaun Wright-Phillips.
"Klub chciałby podziękować wszystkim zawodnikom za ich wkład w QPR i życzymy im wielu sukcesów w przyszłości" - takie oświadczeniemożemy przeczytaćna oficjalnej stronie internetowej QPR.
W obecnym sezonie Vargas rozegrał 21 spotkań, w których zdobył 3 bramki oraz 2 asysty. Ponadto zaliczył występ w Pucharze Anglii. Niestety przez większość sezonu reprezentant Chile zmagał się z poważną kontuzją kolana. Jak potoczą się losy Vargasa w Napoli? Czy nowy szkoleniowiec "Azzurrich" da mu szansę? Wszystko najprawdopodobniej zależy od niego samego.