Poprzez swoją oficjalną stronę internetową, Rafael Benítez pożegnał się z kibicami, miastem i klubem. Hiszpan jest już w Madrycie, a jutro ma wziąć udział w konferencji jako nowy sternik Realu.
Jak wszyscy wiecie, z powodu wyjątkowego stanu rzeczy, nie było mi dane powiedzieć do widzenia Neapolowi. Nie mogłem odpowiednio pożegnać się z Neapolitańczykami, kibicami Napoli, których naprawdę lubiłem. Teraz więc, gdy jeden rozdział się kończy, a kolejny zaczyna, chciałbym byście poznali moje uczucia. Spędziłem tutaj dwa niezapomniane lata, ciesząc się unikalnym, pięknym miastem, ulokowanym w wspaniałym otoczeniu. Polubiłem ludzi i styl życia Neapolitańczyków.
Teraz, gdy mówię do widzenia, chciałbym podziękować każdemu z was, za wyjątkowy czas, który tutaj spędziłem. Mógłbym wymienić wiele wyjątkowych momentów, który pokazują moje zaangażowanie dla klubu i kibiców. Zatrzymam te wspomnienia i doświadczenie, które wyniosłem z tych dwóch lat. Tak wiele rzeczy, tak wiele momentów... dziękuję Wam wszystkim.
Petrus
Dzieki za emocje w LE, ale kilku meczow ligowych to sie nie da wybaczyc.
Gandak
Grali i przeciwko Chievo, Parmie :) 4:2 z Chievo na wyjeździe(ładne gole Hamsika), a z Parmą 2:0 w grudniu ;)
Meeeertens
Gandak, wiesz o co chodzi XD tracimy punkty ze słabszymi drużynami - to fakt. Moze nowy trener cos zmieni
Gandak
Ale tak jak napisałem, było kilkanaście fantastycznych momentów, które będę miło wspominał ;)
Gandak
A ja mu dziękuję głównie za 2:0 z Juve, 3:0 z Romą w Coppa, finał Coppa z Violą, finał Supercoppa, 3:0 z Violą, 2:0 z Romą, 4:1 z Wolfsburgiem i całą fazę grupową LM poza meczem w Dortmundzie, który zepsuł sędzia.
Gandak
Ale były to piękne mecze, z których można być dumnym.
Gandak
Tu masz rację, ale faktycznie potrafiliśmy pokazać naszą siłę, za co dziękuję :)