Ktos powie "no z Jamajka to kazdy by wygral/trafil", ale musze przyznac, ze nie widze Polski zwycieskiej w meczu z Amerykanami:D

szkoda że ten lobik nie wpadł do bramki tylko na poprzeczkę ;| w sumie to nie byłem zdziwiony że takie coś zmarnował.

widziałem gola, Di Maria zagrywał raczej do wbiegającego Messiego, a piłka trafiła bardziej na farta do Pipy :)

Ale ładnie do tego dobiegł. On ma umiejętności tylko brakuje mu psychiki. Stąd nietrafione karne, zmarnowane sytuacje w kluczowych momentach, a niekiedy załamka (jak pod koniec sezonu).

za często puszczają mu nerwy, gestykuluje i ma pretensje, zamiast po prostu grać.... myśli, że jak przyszedł z Madrytu to wszyscy we Włoszech będą przed nim klękać, a już to co odwalił z Parmą, dużo u mnie stracił za takie zagrywki.

W Madrycie też miał fatalne chwile, jak przestrzelona seta na pustą z Lyonem, ale również w reprezentacji mu często nie idzie - finał Mundialu (winię go w części za porażkę, ale też Palacio miał podobną okazję i też zepsuł).

Taki już jest, można go kochać albo wręcz odwrotnie, jak zostanie i będzie dawał maxa to ok, ale mam przeczucie, że wyląduje w Arsenalu. United biorą Firmino, Chelsea - Falcao, więc zostaje tylko Arsenal, który płacił już duże sumy za Ozila i Sancheza. Chociaż dziś przeczytałem plotę, że PSG go chce ;)

Zobaczymy, może jeszcze zostanie na sezon i jakoś sobie wszystko w głowie poukłada. Na razie ma szansę wygrać Copa, ale zobaczymy czy będzie bohaterem, czy wręcz przeciwnie, czy może w ogóle się nie wyróżni.

Na Copa jestem za Chile. Niespodzianka to Urugwaj, który nie wyszedł z grupy. Brazylię po karze dla Neymara należy chyba skreślić. Więc albo Argentyna albo Chile, chyba że Kolumbia coś namiesza, Paragwaj raczej nie.

Urugwaj wyszedł z trzeciego miejsca (dwa kluby z trzecie wychodzą, jeden nie). Natomiast ja jestem za Argentyną, ale Chile też lubię, poza tym to gospodarze.

Chile mają dobrego trenera, który już na Mundialu ich ładnie poukładał. Finał Chile - Argentyna to chyba najlepsza opcja dla tego turnieju, który póki co rozczarowuje na maksa.

Według drabinki faktycznie mogą się spotkać dopiero w finale. Taki finał z chęcią bym obejrzał, ale Copa lubi niespodzianki. A Chile ma świetnych piłkarzy. Diaz z HSV już jest stary, ale dobry, natomiast ja bym widział w Neapolu Aranguiza. Podobał mi się już na Mundialu, ale wtedy nikt z Europy go nie wyhaczył.

Aranguiz najbliżej ma teraz do Leverkusen. Vargas też daje radę, mam nadzieję, że Sarri da mu szansę w pre-sezonie i może wpasuje się do taktyki.

Właśnie w Chile mu lepiej idzie niż w jakimkolwiek klubie. Może to właśnie kwestia ustawienia. Jakby pograł u nas sezon na poziomie, który prezentuje w kadrze to za 20 mln przynajmniej by poszedł.

Zobaczymy kogo Sarri skreśli, myślę że na trzy pozycje z przodu zostaną Hamsik (Saponara), Gabbiadini (Insigne) i Higuain (Zapata lub Vargas). Mertensa i Callejona nie ma gdzie upchnąć w tym ustawieniu.

Można ew. Hamsika cofnąć do środka, a na OPM Mertensa. Kiedyś agent Słowaka wypowiadał się, że Marek może skończyć karierę na tej pozycji.

Wolę go jednak za napastnikami, ale kto wie. Szczególnie, że może Immobile dojdzie. Póki co czekam na Reinę i kolejne transfery (Hysaj, Saponara), a wtedy zobaczymy kto wypadnie z układanki Sarriego.