Nowy trener Napoli, Maurizio Sarri wziął udział w swojej pierwszej konferencji prasowej jako szkoleniowiec Azzurrich. Włoch odniósł się m. in. do Gonzalo Higuaína, chwaląc najlepszego strzelca Błękitnych.

- Jeśli przyjedzie choć godzinę wcześniej, będę zadowolony - odpowiedział na pytanie odnośnie przyjazdu Argentyńczyka na zgrupowanie - Najważniejsze, aby był gotowy - miał długi sezon. Odpocznie zarówno fizycznie, jak i psychicznie, a zmęczenie z poprzedniego roku nie będzie miało znaczenia.

- Chciałbym z nim porozmawiać, aby zrozmienieć go jako osobę, ponieważ mam do niego wiele uwag, jako do zawodnika. Higuaín może się poprawić. Gdy go ostatnio widziałem był zbyt nerwowy, z uśmiechem na ustach gra o wiele lepiej. On musi wychodzić i dobrze się bawić. Ten kto się uśmiecha i czerpie radość z gry, zawsze wygrywa na dłuższą metę.

- Nie myślę o rynku trasnferowym - komentował ruchy Azzurrich w letnim okienku - Słucham Giuntoliego co trzy dni, ale to mnie nie interesuje. Lubię trenować chłopaków, których mam dostępnych. Giuntoli zawsze dobrze pracował i nadal to robi.

Sarri odniósł się też do przepaści budżetu pomiędzy Juventusem, a Napoli - W Empoli mięliśmy najniższe dochody, ale wierzyliśmy w utrzymanie. W Neapolu oczekuje się dużo mimo, że nie mamy największego budżetu. Dlatego musimy więcej pracować na boisku, aby to zmienić. Mamy piąty dochód w Serie A, ale chcemy wyprzedzić kilka zespołów [z większym dochodem].