SSC Napoli zremisowało u siebie z Torino. Azzurri prowadzili od 6. aż do 90. minuty, kiedy to Sansone strzelił bramkę wyrównującą. Chociaż Edinson Cavani pokazał się na murawie i srzelił gola to o całym meczu w wykonaniu Błękitnych nie można powiedzieć dobrego słowa.
Pierwszą bramkę strzelił właśnie Urugwajczyk już w szóstej minucie. Po dobrym podaniu Marka Hamsika Matador ulokował piłkę w siatce Turynian. Za to dwanaście minut później to znowu Napoli, tylko tym razem Słowak maił szanse po podaniu Dzemaili\'ego. Niestety nie trafił.
W drugiej połowie Napoli atakowało bramkę Torino, ale nieskutecznie. Dopiero ostateczny wynik rozsądził Sansone w doliczonym czasie gry. Pokonał de Sanctisa i strzelił bramkę.
Gandak
Szkoda gadać ;/
Kakaj7
chwile wątpienia ;/ :(