Napoli 0:0 Roma; Zaangażowanie to za mało

Podziel się tym artykułem

romnapzap2big.png

Po bardzo zaciętym meczu, SSC Napoli tylko zremisowało bezbramkowo z AS Romą na własnym stadionie. Azzurri pokazali emocje, zaangażowanie, ale zabrakło im dokładności i skuteczności, co pozwoliło Wilkom wyrwać punkt Błękitnym.

Pierwsza odsłona tego widowiska nie zawierała nawet jednego celnego strzału! Neapolitańczycy mięli zdecydowaną przewagę, ale brakowało im ostatniego podania, czy wykończenia akcji.

Dość dobre okazje miał dwukrotnie Lorenzo Insigne. Włoch jednak za każdym razem decydował się na uderzenie, po którym niestety piłka leciała wysoko ponad lub obok bramki Wojciecha Szczęsnego.

W drugiej części meczu, Azzurri jeszcze bardziej przycisnęli gości. W 60. minucie świetną okazję miał Marek Hamsik. Fantastycznym podaniem do Słowaka popisał się Gonzalo Higuain, dzięki czemu kapitan Napoli była sam na sam z bramkarzem Romy. Niestety strzał Hamsika powędrował tuż obok dłuższego słupka bramki.

Na cztery minuty przed końcem Słowak mógł się zrehabilitować. Tym razem to Allan uruchomił kolegę, ale mimo, że ten strzelił zdecydowanie lepiej, to Wojciech Szczęsny popisał się fenomenalną paradą, którą zatrzymał uderzenie Hamsika.

SSC Napoli stać było jeszcze na groźną akcję w ostatnich minutach meczu, już w doliczonym czasie gry. Dries Mertens wpadł w pole karne gości i oddał mocny strzał na bramkę. Niestety i tym razem polski goalkeeper okazał się lepszy. Dobitka El Kaddouriego powędrowała obok słupka.

Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, a strata Azzurrich do lidera, z dwóch punktów zwiększyła się do czterech.

Komentarzy: 5
Gandak
Gandak

No niestety. Mecz był zdecydowanie do wygrania. U siebie trzy punkty to zawsze powinność. Co powiecie o meczu?

gtsb1tw
gtsb1tw

Troszke za pozne zmiany Sarriego + brakowalo nam kogos kreatywnego w srodku pola

Mako
Mako

Pięć bramek wbite legii, a z Romą ani jednej :(

Mako
Mako

ponad 55 tysięcy widzów na meczu z Romą!

makxxu
makxxu

Mertens wszedł w dobrym momencie, odpowiednio wcześnie ale np Omar zdecydowanie za późno.