Dyrektor Sportowy Napoli, Giuntoli po sprowadzeniu Alberto Grassiego z Atalanty musi zająć się zapełnianiem luk w obronie. Po tym jak Nikola Maksimovic nie jest już w liście życzeń naszego klubu, priorytetem jest sprowadzenie Federico Barby z Empoli...
Dyrektor Sportowy Napoli, Giuntoli po sprowadzeniu Alberto Grassiego z Atalanty musi zająć się zapełnianiem luk w obronie. Po tym jak Nikola Maksimovic nie jest już w liście życzeń naszego klubu, priorytetem jest sprowadzenie Federico Barby z Empoli.Oprócz Barby ostatnio zaczęło mówić się o nowych celach transferowych w obronie.
Mianowicie są to Lorenzo Tonelli z Empoli oraz Nacho Fernandez z Realu Madryt. Za Lorenzo klub z Toskanii żąda jednak aż 10 milionów euro, co według nas jest sporą przesadą. O Nacho jak na razie wiemy niewiele. Napewno Napoli widziałoby go w swoich szeregach obronnych, mało prawdopodobne jest jednak, aby Hiszpan trafił do nas w styczniowym okienku transferowym. Co prawda sam agent piłkarza przyznaje, że jego klient dostał w ostatnim czasie parę ofert z klubów Włoskich, ale po tym jak Real dostał zakaz transferowy, wątpliwe jest, aby zgodzili się na sprzedaż solidnego rezerwowego. Bardziej możliwe jest sprowadzenie Nacho po zakończeniu obecnego sezonu, czyli w czerwcu.
Meeeertens
Wg mnie Barba byłby ok ;) W końcu trójkę bardzo stabilnych obrońców mamy a Barba jest dodatkowo młody i perspektywiczny