Napoli 1:1 Milan; Niewykorzystana szansa

Podziel się tym artykułem

http://www.picshot.pl/pfiles/70478/napoli-cagliari-big.png

W meczu 26. kolejki Serie A SSC Napoli zremisowało z AC Milanem, przez co nie wróciło na fotel lidera ligi włoskiej. Błękitni mięli na to szansę, poniewaz Juventus swój mecz, z Bologną również zremisował.

Pierwsza odsłona pojedynku była bardzo emocjonująca. Azzurri konsekwentnie nacierali na bramkę Milanu. Dobrą okazję miał Lorenzo Insigne w 16. minucie, a także Jose Callejon 20 minut później, kiedy to otrzymał fantastyczne podanie od Gonzalo Higuaina. Niestetety obaj skrzydłowi Napoli nie trafili w światło bramki.

Dopiero w 39. minucie Neapolitańczycy wyszli na prowadzenie. Lorenzo Insigne oddał strzał zza pola karnego, po którym piłka odbiła się od jednego z defensorów gości. Rykoszet zmylił Donnarummę, przez co pozwolił, aby piłka wpadła do bramki.

Niestety wyrównanie przyszło niezwykle szybko. Pięć minut później zawodnik Rossonerrich dośrodkował w pole karne Błękitnych. Wrzutkę chciał wybić Kalidou Koulibaly, ale po jego główce piłka trafiła do Bonaverntury. Włoch pewnie wykorzytsał okazję, pokonując Reinę.

W drugiej połowie oba zespoły zeszły z tonu. Trudniej było o okazje podbramkowe, ale to jednak Napoli nadal miało wyraźną przewagę optyczną. Bardzo dobrą okazję miał w 67. minucie Dries Mertens, lecz jego uderzenie trafiło jedynie w słupek.

Wynik mógł zmienić sie równeiż w 82. minucie. Faouzi Ghoulam wrzucił piłkę w pole karne Milanu, do której dopadł Higuain. Niestety strzał Argentyńczyka powędrowął tuż obok słupka bramki.

Świetną okazję miał też w doliczonym czasie gry Omar El Kaddouri. Elseid Hysaj zagrał w pole karne rywali, a jego dośrodkowanie przedłużył do Marokańczyka Higuain. Niestety zawodnik Napoli nie wykrozystał oakzji, a mecz zakończył się sotatecznie remisem.

Komentarzy: 6
Petrus
Petrus

Pilke posiada sie po to zeby ja skierowac do siatki. Pilkarze Napoli chyba o tym zapomnieli. Niby dzis dominowali, ale im blizej bylo pola karnego Milanu tym mniejsze zagrozenie stanowili gospodarze. Zastanawiam sie czy jestesmy swiadkami sezonowego przesilenia po ktorym, niestety, ale mozemy stracic na dobre szanse na mistrzostwo i na final LE. Czy moze to chwilowa zadyszka. Na razie przypomina sie Beniteziada - granie pilka, nerwowka w nogach pilkarzy i uciekajace punkty. Za 2-3 tygodnie bedziemy sporo madrzejsi.

Matthew19
Matthew19

Ja myślę, że jednak główna przyczyna to brak świeżości... Kibice naszych rywali dawno mówili, że może tak być skoro gramy tym samym składem, liczyłem że się mylą, ale chyba niesłusznie. Oby to przeszło. Przecież zawsze na San Paolo jak gramy to nasi rywale się bronią, więc w grze piłką nie ma nic złego, tylko że wcześniej nasze akcje były szybsze, no i przede wszystkim zawodnicy również...

Gandak
Gandak

Nie ma powodów do smutku. Tracimy do lidera - Juventusu z zawodnikami, którzy potrafili dojść do finału LM - jedynie punkcik. Przed sezonem nikt nie mówił o Scudetto, czy LE. Chcieliśmy jedynie powrotu do Champions. Apetyty urosły, bo tak czy inaczej każdy walczy o mistrzostwo, z różnym skutkiem. Po dobrych wynikach nastąpił huraoptymizm, a tym co się dzieje teraz nie ma co się przejmować. Przecież porażka z Juve to był pech, z Villarreal podobnie. Teraz również było blisko korzystniejszego rezultatu, bo graliśmy świetnie (przynajmniej w pierwszej połowie), a Milan to jednak wysoka półka. Cały czas pokazujemy potencjał - stać nas na sukcesy! W rewanżu z Hiszpanami możemy go pokazać, nawet startując zmienionym składem ;)

Meeeertens
Meeeertens

Pierwsza połowa bardzo mi sie podobała, to było to Napoli, które kocham: waleczne i pomysłowe, przez moment obawiałem się że to 2-1 które postawiłem to zdecydowanie za mało, bo moze się posypac dużo bramek dla azurrich. Ale w drugiej połowie coś sie zepsuło, bardzo dużo niedokładności ze strony naszych grajków (szczególnie Hamsik :/). Pomysł był, ale jak już wszyscy pewnie zauważyliśmy pojawiło się zmeczenie. Boję się, ze w czwartek praktycznie nikt z pierwszej jedenastki nie będzie jeszcze zregenerowany po tym meczu :( Milan postawił trudne warunki, ale tego należało się spodziewać, a od tego momentu bedzie tylko trudniej (Fiora, Inter na wyjazdach). Tak jak pisze Gandak to tylko jeden punkt, wszystko jeszcze przed nami! :D FORZA NAPOLI!

Matthew19
Matthew19

Pewnie że tak, my nie narzekamy tylko szukamy przyczyny chwilowych słabszych wyników. Wiary nikt nam nie odbierze, od czwartku wracamy na zwycięską ścieżkę. Forza Napoli! :D

Kriksus
Kriksus

A mi szkoda Gonzalo w tym meczu. Nie mam żalu za ten strzał po ziemi pod koniec bo był na pewno mniej czytelny niż podanie, ale ogólnie: złe decyzje, wyjścia w tempo... Fakt faktem, nie jego wina, że nie dostawał dokładnych piłek, ale => większa frustracja piłkarza i smutek kibica,