Sarri po meczu z Milanem

Podziel się tym artykułem

Obrazy: sarridresbig.png

W 26. meczu Serie A 2015/16 SSC Napoli zremisowało z AC Milanem 1:1. Po nieudanym ataku na pozycję lidera wypowiedzi udzielił szkoleniowiec Neapolitańczyków, Maurizio Sarri.

- Myślę, że to, czego brakowało nam najbardziej w trzech ostatnich meczach, to brak szczęścia. Nasze starcie z Juventusem było zupełnie inne, bo obie drużyny stworzyły sobie mało sytuacji strzeleckich. Z Milanem umieliśmy stworzyć sobie akcje podbramkowe. Jednak problemem było ich wykończenie - powiedział trener

- Jest mi bardzo przykro, że nie udało nam się zwyciężyć, bo chcieliśmy to zrobić dla naszych kibiców. Mogę zapewnić, że próbowaliśmy wszystkiego - dodał.

- Nie doszukiwałbym się, niczego w tym, że Gonzalo nie strzelił gola w dwóch ostatnich meczach. Piłkarz nie może być zawsze w 100 procentach skuteczny przez dziesięć miesięcy. Jest to po prostu fizycznie niemożliwe - zakończył.

Komentarzy: 6
Petrus
Petrus

Mowi jak jest i dobrze. Higuain walil bramki na zawolanie, tak jakby gral w Barcie, Realu albo Bayernie. Byc moze ta seria sie skonczyla. Trzeba pomyslec czy Argentynczyk nie powinien odgrywac tez innej roli na boisku. Czasami wydaje mi sie, ze jest za bardzo statyczny, a innym razem ze sprawdzilby sie na pozycji Hamsika, bo podania ma przednie :D Nie ma co bic na alarm, ale pewne symptomy kryzysu mamy. Najgorsze jest to, ze Roma sie obudzila na dobre, a kluby mediolanskie tez cos probuja. Liga jest niezwykle ciekawa, ale wydaje sie, ze z pierwszej trojki nie wypadniemy.

MichalloSSCN
MichalloSSCN

vice bedzie. wiecej, nie.

LGK
LGK

Petrus, Mi sie wydaje, że Pipita idealnie sprawdziłby się na pozycji jaką gra od dłuższego czasu Rooney. Bramki strzelać potrafi, ale widać ze ma też swietny przegląd pola i nieprzewidywalne do obrońców zagranie z pierwszej piłki, które otwiera kolegą drogę do bramki. Co do Sarriego wydaje mi sie, że ma w dużej mierze racje. Z Juve i Villarealem to były mecze typowo na 0-0 i mielismy mega pecha. W tym meczu Milan przyjechał jako autobus. Po bramce Loro sytuacje całkowicie sie zmieniła, i w ciagu tych 5 minut prowadzenia szły kontry i huragany na bardziej otwarty Milan. Niestety Jack wyrównał dosyć szczęśliwi i mecz wrócił do fazy takiej jak przy stanie 0-0 której nie udało już się odwrócić.

OZS1
OZS1

Na razie jeszcze nie ma co panikować, ale przydało by się troche zdrowej rotacji składem za dużo Sarri gra jednymi i tymi samymi zawodnikami, Pipita powinien dostać ze 2 meczyki wolne mamy Gabbe na ławie Loro czy Callejon też non stop w podstawie a Mertens grzeje ławe Omar też za mało gra mamy tak zdolną ławke a tk mało nią gramy, brakuje już Nam siły i to niestety widać a do konca sezonu jeszcze daleko i ciężkie mecze przed Nami...!!!...:))

Matthew19
Matthew19

Ja bym spróbował na Villareal w ataku trójkę: Mertens - Gabba - Omar. Skoro na meczach gramy Insigne - Higuain - Callejon, to znaczy że prawdopodobnie właśnie w takich trójkach odbywają się gry treningowe. Rezerwowa trójka na świeżości i dobrze ze sobą zgrana może dać nam awans. Sarri ma rację, ostatnio brakowało trochę szczęścia. Giac strzelił gola farciarsko, Mertens słupek, ale trzeba pamiętać że gol Loro to również mega fart. Ale najważniejsze: suma szczęścia zawsze =0, więc jeśli ostatnio go brakowało to wróci z nawiązką. :)

Meeeertens
Meeeertens

Matthew19, też uważam, że Omar powinien dostać szansę od pierwszej minuty :D Ale chyba jednak wybrałbym Igłe, nie Gabbę. To będzie bardzo wazny mecz, a Gabba strzela jka na lekarstwo