Mimo że Napoli nie ma szans - nawet matematycznych - na Scudetto, w tym fantastycznym dla nas sezonie, jest jescze o co walczyć. Partenopei muszą walczyć o drugie miejsce - o automatyczny awans do Ligi Mistrzów i o zatrzymanie swoich...
Mimo że Napoli nie ma szans - nawet matematycznych - na Scudetto, w tym fantastycznym dla nas sezonie, jest jescze o co walczyć. Partenopei muszą walczyć o drugie miejsce - o automatyczny awans do Ligi Mistrzów i o zatrzymanie swoich zawodników.
Możemy być dumni. Z tego sezonu, z naszych piłkarzy, z naszego trenera. Ale to jeszcze nie koniec - samo Napoli jeszcze nic nie wygrało i co prawda żadnego trofeum w swoim pierwszym sezonie Sarri nie zdobędzie. Ale walczy o drugie miejsce. Premia z finiszu na drugim miejscu to automatyczny awans do Ligi Mistrzów w przyszłym sezonie. Więcej pieniędzy na wzmocnienia i gra w najlepszej lidze świata.
Z samym Juventusem ciężko powalczyć, ale przez długi czas dotrzymywaliśmy im kroku. Bowiem Bianconeri to już potęga na skalę europejską. W ostatnich 26 kolejkach, Juventys wygrał aż 25 spotkań i jedno zremisował. Zdobyli 76 na 78 możliwych punktów, a jedyna drużyna która powstrzymała chłopców Allegriego to Bologna. Mimo słabego wejścia w sezon, Juve ma szansę na zdobycie aż 94 punktów.
Napoli ma świetnych graczy, ale nie ma zbytnio ławki. Juve ma szerszy skład i nawet mimo kontuzji dało sobie radę. Azzurrim brakuje szczęścia, które jednak mają przeciwnicy - cały czas mowa to u 89. minucie. Sam klub wysłał wiadomość fanom Napoli. Klub przypomina, że jesteśmy nadal na drugim miejscu i że przygoda nadal trwa.
Roma w ostatnich trzech meczach gra z Genoą, Chievo i Milanem, a Napoli z Atalantą, Torino i Frosinone. Sezon się jeszcze nie skończył. Jeszcze mamy wielkie szanse na LM, które są w nogach naszych ulubieńców. Musimy wierzyć w naszych "żołnierzy".
Możemy być dumni z naszych piłkarzy i gramy świetny futbol. Byłoby to okrutne, jeśli po tym fantastycznym sezonie nie wylądowalibyśmy w Lidze Mistrzów. Przed nami trzy finały. Forza Napoli!
OZS1
Napoli ma ławkę i to świetna Gabba za którego rezerwowego wpływa oferta 20 mln Mertens Omar nawet Lopez w tym sezonie się poprawił ładnie poprawił dobrania coś ala Pirlo myślę ze błędem jest twierdzić ze przegraliśmy bo mamy zbyt wąską czy słabą ławkę. Zdecydowanie przegraliśmy dla tego bo Sarri za często stawiał na tych samych graczy żelezniak tak zwany i w drugiej części sezonu mimo że widać było po coponiektorych chlopakach ze potrzebują ładowania baterii ale nasz trener dalej na nich stawiał. Decydujący moment gdzie przegraliśmy majstra to mecz z Udinese za który obwiniam tylko i wyłącznie Sarriego 7 piłkarzy powołanych na kadrę wyszło w żelaznej 11 na ten mecz i widać było ze chłopaki padniete pipita zmieniona strefa czasowa i widzieliśmy jak zareagował...!!!... :))