Dominik Popek: Uciążliwi. Przedsprzedaż i fragment do przeczytania!

Podziel się tym artykułem

powiescocalciobig.png

Już 23 czerwca swoją premierę będzie miała książka "Uciążliwi". Autorem powieści jest Dominik Popek. To kryminał z akcją osadzoną na Sycylii, gdzie świat futbolu przenika się ze światem mafii. Prezentujemy pierwszy fragment książki, zachęcamy do jej zakupu w przedsprzedaży - TUTAJ.

[...] Środowisko ultrasów mobilizowało się, bojówki klubów Serie A desygnowały do stolicy Sycylii swoje delegacje. Wszystkiemu przewodziła oczywiście najbardziej agresywnie nastawiona w danym momencie ekipa z Katanii.

Chuligani mieli zamiar sparaliżować miasto i przystąpili do działania jeszcze przed meczem. W centrum miasta rozpoczęły się zamieszki, na ulicach zapanował chaos. Ultrasi siali popłoch, niszcząc, co napotkali, pozostawiając za sobą jedynie chmurę z palących się w ich rękach rac. Częściej jednak były w nich drewniane kije czy kostki brukowe. Nie była to zbieranina przypadkowych osób. Większość z nich była wysportowana, ich ciała były wynikiem wielu godzin spędzonych na siłowni. Gros miało ochraniacze na zęby, a niektórzy zaopatrzyli się nawet w rękawice. Policja była w defensywie aż do tragicznego momentu, gdy jeden z chuliganów położył na ziemię gliniarza z odosobnionego, mniejszego oddziału prewencji, zadając mu kilka ciosów nożem. Ubrany w bluzę z wymownym napisem "All Cops Are Bastards" oraz kominiarkę, po rozprawieniu się z przedstawicielem władzy zabrał policyjną pałkę, którą traktował jak zdobycz i triumfalnie odbiegł, podczas gdy jego ofiara wykrwawiała się na ulicy.

Z bliskiej odległości przez dym, który unosił się nad piekłem ulic, oglądali to Mario i Alessandro. Stali jak wryci. Byli przerażeni. Zrozumieli, że to poszło zdecydowanie za daleko, że to zupełnie nie ich świat. Żałowali tego, co zrobili, żałowali przyjęcia zadania od Cira. Do rannego tymczasem podbiegli inni gliniarze, ale nie doczekali żadnych słów z jego ust. Ofiara nie wytrwała nawet do przybycia karetki, jakiejkolwiek pomocy. Gliniarz wyzionął ducha w towarzystwie porozbijanych butelek, zdeptanych ćmików, dogasających rac. Leżąc w kałuży krwi [...]

Obserwuj autora na Twitterze @PopekDomin

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!