Przed sezonem 2015/2016, kadra Napoli się zmieniła. Wiele graczy trafiło do Neapolu, choć byli również tacy, którzy Neapol zamienili na inne miejsce. Miasto położone w południowych Włoszech opuścili gracze zasłużeni dla Azzurrich...
Przed sezonem 2015/2016, kadra Napoli się zmieniła. Wiele graczy trafiło do Neapolu, choć byli również tacy, którzy Neapol zamienili na inne miejsce. Miasto położone w południowych Włoszech opuścili gracze zasłużeni dla Azzurrich - jak Inler czy Gargano oraz gracze, w których pokładano spore nadzieje - na przykład Eduardo Vargas.
Eduardo Vargas
55-krotny reprezentant Chile trafił do Hoffenheim za 6 mln euro. Pokładane były w nim spore nadzieje - to on i Volland mieli być kluczowymi piłkarzamiDie Kraichgauer. 26-latek świetnie wkomponował się w zespół prowadzony jeszcze przez Markusa Gisdola. W swoich pierwszych 6 ligowych spotkaniach strzelił jedną bramkę i czterokrotnie asystował. Potem już nie szło mu tak dobrze - stery w klubie objął Huub Stevens, który nie mógł znaleźć Vargasowi odpowiedniej pozycji. Próbował go na skrzydłach i na środku, ale to wszystko na nic się zdało - Edu nie odzyskał swojej dobrej formy.
I tak było do końca sezonu - mimo kolejnej zmiany trenera, napastnik Hoffenheim nie odzyskał dobrej dyspozycji. Wystąpił on w 24 ligowych meczach, strzelając 2 gole i 5 razy asystując. Zespół Juliana Nagelsmanna zakończył Bundesligę na 15. pozycji.
Gokhan Inler
Przechodząc do Leicester City w sierpniu 2015 roku, Szwajcar nie wiedział jeszcze co go czeka. Spodziewał się, że będzie grał w zespole walczącym o utrzymanie, a sam będzie regularnym zawodnikiem "Lisów". Jednak tak się nie stało. Claudio Ranieri nie widział w Inlerze nic nadzwyczajnego, a urodzony w Olten 31-latek nie był mu zbyt potrzebny. Podstawową parę pomocników Leicester tworzyli Kante i Drinkwater, a rezerwowym był Andy King. W Premier League Szwajcar na boisku przebywał 195 minut. Więcej czasu dostawał w pucharach, gdzie szkoleniowiec Leicester rotował składem.
Łącznie dla swojego klubu wystąpił 10 razy, a jego zespół niespodziewanie wygrał Barclays Premier League!
Miguel Britos
Mimo trudnego początku, Urugwajczyk dość szybko odnalazł się w Anglii. Przez większość sezonu, 30-latek był podstawowym zawodnikiem ekipy prowadzonej jeszcze przezQuiqueSánchez Floresa.
Dla Watfordu wystąpił 27 razy. Jego ekipa zajęła 13. miejsce w Premier League oraz dotarła do półfinału FA Cup.
Walter Gargano
Walter Gargano świetnie spisuje się w Monterrey. Urugwajczyk, który do Meksyku trafił za 1,5 mln euro jest pewnym punktem zespołu. Tak opisał go jeden z fanów Monterrey: Jest dla naszego zespołu doskonały. Jest kluczowy przy naszych kontraatakach i dominuje środek pola razem z Ayovim.
31-latek dla Los Rayados zaliczył 3 asysty w 43 meczach.