 Nowy nabytek SSC Napoli, Arkadiusz Milik udzielił swojego pierwszego wywiadu na łamach calciomercato.it po ogłoszeniu transferu pod Wezuwiusz.
Nie mogło zabraknąć wzmianki o poprzedniku, Gonzalo Higuainie:
- Przede wszystkim chcę podkreślić, że nazywam się Milik, nie Higuain. Zamierzam pracować na swoje konto, a nie zastanawiać się, kogo i jak powinienem zastępować. Oczywiście wiem, jak wiele Argentyńczyk dał zespołowi i jak niesamowity miał ostatni sezon. Chcę jednak dawać kibicom Napoli tyle radości i emocji co Higuain.
Arek dał do zrozumienia, że jest szczęśliwy grając u boku piłkarzy pokroju Hamsika, Callejóna, Insigne czy Mertensa:
- Napoli ma znakomitych pomocników, więc pozostanie mi po prostu wykorzystać okazje strzeleckie.
Milik nie ukrywa, że nie narzekał na brak ofert:
- Przed EURO 2016 nie myślałem o nowym klubie, ponieważ skupiałem się tylko na przygotowaniach. Po turnieju otrzymałem wiele ofert, ale teraz liczy się już to, że jestem częścią wspaniałego zespołu, jakim jest Napoli. Będę grał w jednym z największych włoskich klubów i miał okazję do występów w Lidze Mistrzów. - zakończył 22-latek. |