Od wczoraj pojawiło się wiele plotek, że Lorenzo Insigne jest mocno zniecierpliwiony negocjcjami w sprawie przedłużenia kontraktu z Napoli, a Aurelio De Laurentiis nie uważa tych rozmów za priorytet. Do całej sytuacji ustosunkowało się Sky Sports oraz agent włoskiego piłkarza.

Sky uważa, że mimo braku porozumienia dogadanie się między piłkarzem a klubem jest kwestią czasu, ponieważ w interesie obu stron jest osiągnięcie kompromisu satysfakcjonującego obie strony. Nie jest tajemnicą, że kibice calcio o błękitnych sercach widzą w filigranowym skrzydłowym swojego bohatera. Według Sky Sport zarząd rozumie jak ważną sprawą dla tifosich klubu jest zatrzymanie Insgne pod Wezuwiuszem, a i 25-latek nie ma zamieru odchodzić z klubu tak bliskiego jego sercu.

Sky Sport podkreśla jednak, że rozmowy, które odbyły się ostatnio w Dimaro nie zbliżyły obu stron do osiągnięcia porozumienia. Sky jest pewne, że podczas kolejnych rozmów Napoli znajdzie kompromis ze swoim wychowankiem. Efektem porozmienia ma być kontrakt obowiązujący do 2021 roku, który ma wypełniać kieszeń Insigne co najmniej 3 milionami euro każdego roku. W tej chwili Lorenzo zarabia około 1,1 mln euro.

Także Fabio Andreotti (agent 25-latka) wypowiedział się na temat negocjacji nowego kontraktu:

"Podczas naszego ostatniego spotkania usłyszeliśmy ze strony klubu kilka rzeczy, które nam się nie spodobały. Lorenzo, podejmując decyzje, kieruje się sercem, ale życie profesjonalnego piłkarza nie trwa wiecznie i jeśli inne kluby są gotowe zapewnić ci lepsze warunki finansowe, to musisz rozmawiać. Dlatego, choć jest mi ciężko, muszę przyznać, że interesują się nami inne kluby. Napoli nie chce go puścić, ale kontrakt, jaki zaproponowali, nas nie satysfakcjonuje, mamy lepsze oferty. Trzy z najbogatszych klubów w Europie chcą zakontraktować Lorenzo, a Giuntoli wie o tym od dawna"

"Serce Insigne jest w Neapolu, ale jest profesjonalistą i zdaje sobie sprawę, że jego przygoda z Napoli może wkrótce dobiec końca, a wszystko zależy od jego sytuacji w klubie. Ostatnie słowo należy do Napoli, mają prawo zrobić, co im się podoba. Jednak muszą pamiętać, że piłkarze to nie roboty. Lorenzo jest bardzo nieszczęśliwy z powodu tego, co robi klub, bo chciałby dalej grać w Napoli"

Wyobrażacie sobie Napoli bez Lorenzo Insigne?