Palermo 0:3 Napoli; Pierwsze wyjazdowe zwycięstwo Azzurrich!

Podziel się tym artykułem

3. kolejka Serie A przyniosła Napoli pierwsze zwycięstwo na wyjeździe oraz pierwsze czyste konto w obecnej kampanii. Azzurri pewnie pokonali Palermo 3:0.

Spotkanie rozpoczęło się chaotycznie. Napoli próbując przejąc inicjatywę szybko operowało piłką, przez co często była ona dogrywana niecelnie i Palermo miało szansęwyjścia z groźną kontrą. Z każdą minutą piłkarze spod Wezuwiusza operowali coraz pewniej futbolówką. Pierwszą groźną sytuację stworzyli sobie w 11. minucie.Po niezwykle efektownej akcji środkiem boiska blisko szczęścia byli Azzurri.

Dwie minuty później doskonałym dryblingiem popisał się Insigne, dograł spod linii końcowejdo Milika, a ten został zablokowany. Mieliśmy rzut rożny. Wrzutka przedłużona głową do Albiola, a ten marnuje fantastyczną sytuację.

Jeszcze przed 20. minutąstrzał z dystansu oddał Insigne, jednak bramkarz z dużymi problemami, ale zatrzymał próbą filigramowego Włocha. W 25. minucie znów dobrą sytuacjęmiał Mili. Koronkowa akcja Napoli, dogranie na lewą flankę do Ghoulama ten płasko w piątkę do Polaka, a temu gdzieś piłka zaplątała się pomiędzy nogami.

Tuż przed przerwą niezłą sytuację miał Zieliński, jednak futbolówka po jego strzale poleciała wysoko ponad popreczką. Druga połowa rozpoczyna się o 21:50, a 2 minutypóźniej Napoli cieszy się z długo wyczekiwanej bramki. Zieliński inicjuje akcje kapitalnym rozrzuceniem na lewe skrzydło, a stamtąd (Ghoulam) podanie w pole karneotrzymuje, który pakuje piłkę w siatce.

Nie minęło 5 minut, gdy znów z lewej flanki leci wgranie w pole karne (Insigne), a tym razem to Callejon zamyka akcjeskutecznym strzałem. 2:0. Mimo korzystnego wyniku nadal trzeba było uważać na ataki Palermo.

Przed 60. minutą spotkania piłkarze Napoli nieco przysnęli i mieli dużoszczęścia, że piłka minęła prawy słupek bramki po strzale głową. W 65. minucie z piłką ruszył Zieliński przebiegł niemal połowę boiska mijając kilku rywali podałdo Callejona, ten długo się nie namyślając uderzył, a błąd popełnił bramkarz Palermo i musiał wyciągać piłkę z bramki po raz trzeci tego wieczoru.

Nastąpiłspokojniejszy okres, który w 77. minucie przerwał Manolo Gabbiadini nie wykorzystując sytuacji sam na sam. Mecz dobiegał końca, gdy blisko zdobycia bramki bylipiłkarze gospodarzy. Jednak nie udało im się wykorzystać wielkiego zamieszania w polu karnym Napoli. Do końcowego gwizdka sędziego Azzurri kontrolowali grę i żadna zdrużyn nie była wstanie pokonać bramkarza rywali.

Palermo 0:3 Napoli
47\' Hamsik (Ghoulam), 51\' i 65\' Callejon (Insigne i Zieliński)

NAPOLI - Reina; Hysaj, Albiol, Koulibaly, Ghoulam; Zieliński (73\' Allan), Jorginho, Hamsik; Callejon (68\' Mertens), Milik (67\' Gabbiadini), Insigne

Komentarzy: 3
OZS1
OZS1

Gra Napoli coraz bardziej zachwyca, po wczorajszym meczu oglądając Naszą grę widziałem Barcelona z najlepszych czasów katalońskiej TikiTaki gra z pierwszej piłki, na klepke, podania w stylu Ronaldinho "No Look Pass". Gra na pamięć, szukanie partnera w ciemno, naprawde chodzi piłeczka aż miło. Ale przede wszystkim co mnie zachwyca to fakt że Nasza skuteczność nie jest już uzależniona od jednego piłkarza, rozkłada się to na całą linie ofensywną Hamsik Callejon Mertens Milik Loro. Zielińskiego widzę w podstawowym na Dynamo we wtorek...!!!...:))

Gandak
Gandak

Dokładnie tak samo to widzę OZS! Już w zeszłym sezonie zakochałem się w stylu gry Sarriego, przypominając sobie Barcę :) Oby tak dalej!

Hanys
Hanys

Czy ja wiem czy to jest taka tiki taka :D Mi to się ta taktyka zawsze kojarzyła z podawaniem piłki w rejonie środka boiska przez jakiś czas i później nagłe przyspieszenie 2-3 podaniami i wejście do bramki :P Dlatego nigdy nie znosiłem tej taktyki (bo to nudne w sumie było granie) mimo, że była zabójczo skuteczna :P A my to raczej mamy twz. ciąg na bramkę ;) I to się podoba, że jest pomysł na ataki :)