 
Po środowym zwycięstwie w Lidze Mistrzów z Benficą Napoli wróciło na krajowe podwórko ulegając 1:0 Atalancie Bergamo. O końcowym zwycięstwie La Dea zadecydowała szybko zdobyta bramka i fantastycznie zbudowany mur przed bramką od 60. minuty spotkania.
Od pierwszego kopnięcia piłki na Stadio Azzurri d'Italia inicjatywę przejęli piłkarze Partenopei. Pierwsze groźne uderzenie w spotkaniu oddał z rzutu wolnego Lorenzo Insigne, jednak piłka przeszła minimalnie obok słupka Berishy. W 9. minucie fatalny w skutkach błąd popełnił Nikola Maksimović. Piłki po wrzutce nie sięgnął Kalidou Koulibaly, a trafiony Serb wyłożył futbolówkę do Petagny, który z najbliższej odległości pokonał Reinę.
Po okresie bardziej wyrównanej gry do dobrej sytuacji doszedł Callejon. Piłkę z lewej strony do środka podał Insigne, a stamtąd Hamsik przerzucił do Hiszpana. Poślizgnął się Drame, ale Callejon uderzył w nogi Berishy. Niedługo później z 25 metrów z rzutu wolnego bardzo dobrze uderzył Ghoulam, ale w tej sytuacji doskonale interweniował albański golkiper.
Do głosu niespodziewanie doszli gospodarze. Najpierw potężne uderzenie Papu Gomeza z problemami obronił Reina, a później Drame huknął w poprzeczkę bramki chroniąnej przez Hiszpana. Ostatnim groźnym atakiem Atalanty w pierwszej odsłonie była wrzutka z lewej flanki na głowę Petagny, ale w tej sytuacji strzelec bramki na 1:0 przestrzelił.
Napoli zdołało odpowiedzieć przed przerwą. W 40. minucie doskonałym, niesygnalizowanym uderzeniem popisał się Milik, ale Etrit Berisha pokazał fantastyczny refleks. Tuż przed końcem pierwszej połowy niecelnie z dystansu uderzył Zieliński. Na pierwszą sytuację po przerwie, która mogła doprowadzić do zmiany wyniku musieliśmy czekać aż do 60. minuty, kiedy sprzed pola karnego mocno, ale niecelnie uderzył nasz kapitan. 5 minut później znów dobrze dograna piłka przed pole karne do Hamsika (od Milika), ale Słowak po raz kolejny uderzył niecelnie.
Mnóstwo szczęścia Azzurri mieli w 69. minucie. Piłkarze Atalanty szybko przetransportowali piłkę na lewą flankę do Dainelliego, ten wygrał strarcie z Maksimoviciem i potężnie wbił piłkę w pole karne. Z dużą dozą szczęścia w tej sytuacji interweniował Reina, dzięki czemu Partenopei nadal mogli wierzyć. W 83. minucie dobrze rzut rożny rozegrali Azzurri, jednak zabrakło nawet strzału, więc z kontrą błyskawicznie pobiegli gospodarze. W sytuacji jeden na jeden dobrze zachował się Reina.
Do końca spotkania Napoli wielokrotnie wrzucało piłkę z narożnika boiska, ale żaden ze strzałów nie zagroził bramce Berishy.
Atalanta 1:0 Napoli 9' Petagna
NAPOLI - Reina; Hysaj, Maksimović, Koulibaly, Ghoulam; Hamsik, Jorginho (72' Gabbiadini), Zieliński; Callejon (54' Mertens), Milik, Insigne (79' Giaccherini)
Mecz mogliśmy oglądać w ELEVEN SPORTS! |