ADL: "Spokojnie i pogodnie patrzę na to jak zespół się rozwija!"

Podziel się tym artykułem

Prezydent Aurelio De Laurentiis wypowiedział się w sprawie zadyszki, w której od dłuższego czasu znajduje się jego drużyna. Wspomniał także o swoich staraniach o pozyskanie Aubameyanga, a także o wielu innych sprawach (m.in. powrotu Arka Milika).

"Nie spodziewaliśmy się, że Milik będzię wykluczony z gry na tak długo, ale mamy nadzieję, że wróci na 15 stycznia."

"Styl gry Sarriego wymaga wymaga specyficznych cech u piłkarzy. Dla człowieka futbolu takiego jak Sarri należy znaleźć elementy odpowiadające jego filozofii - jest to trudne. Wielu ludzi udziela mi rad dotyczących naszego składu. Jest to coś, co bardzo cenię, bo pokazuje to miłość do klubu i wkład w funkcjonowanie klubu, ale na koniec zawsze trener jest tym, który decyduje."

"Od trzech lat prowadziłem rozmowy dotyczące Aubameyanga. W końcu jednak zrozumiałem, że nie jest on tym, kogo potrzebuje Napoli."

Aurelio De Laurentiis podczas rozmowy dla Radia Kiss Kiss nawiązał do sytuacji Manolo Gabbiadiniego i wyraził nadzieję, że ewentualna zmiana fomacji na 4-3-1-2 dobrze by zrobiła Włochowi.

"Każdy próbuję ukrzyżować Gabbiadiniego, a on nie jest winnien. On gra w nowej dla siebie roli, a ostatnie wykluczenie wcale mu nie pomogło z psychologicznego punktu widzenia. Wydaję mi się, że trzeba dać mu więcej miejsca na boisku, ale nie zamierzam tego sugerować Sarriemu."

"W tym roku jesteśmy zespołem, wszyscy grają i mamy chyba najlepszą pomoc jaką mieliśmy kiedykolwiek, więc oczekujemy od nich wspaniałych rzeczy."

"To prawda, że Hamsik gra dobrze jako zewnętrzny pomocnik, ale Benitez grał nim także jako trequartistą. My wygrywaliśmy tak wiele meczy i strzelaliśmy wiele bramek. Prawdą jest też, że są pewne pozycję, na których Marek nie lubi grać, ale dzięki temu Gabbiadini mógłby zostać wykorzystany w inny sposób. Manolo potrzebuje gry, ponieważ zauważyłem, że jesteśmy trochę pod formą, także w odniesieniu do rześkości naszej gry."

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!