Chievo 1:3 Napoli - 3 punkty jadą do Neapolu!

Podziel się tym artykułem

Azzurri specjalnie się nie męcząc pokonało 1:3 Chievo, mimo że w końcówce było dość gorąco, bo wiele błędów popełniała defensywa Napoli. Dla Partenopei bramki zdobyli Lorenzo Insigne, Marek Hamsik i Piotr Zieliński. 20 minut aktywnie na boisku spędził Arkadiusz Milik.

Azzurri przejęli inicjatywę od pierwszego gwizdka na Stadio Bentegoni. Już w 2 minucie Chievo przed utratą bramki uchroniła jedynie doskonała interwencja Cacciatore, bo zza jego pleców wbiegał Marek Hamsik, który dostałby piłkę w polu bramkowym mając przed sobą jedynie pustą bramkę. 5 minut później kilku centymetrów zabrakło Lorenzo Insigne, aby Włoch otworzył wynik spotkania strzałem z rzutu wolnego. Przez kolejne minuty spotkania Partenopei wyraźnie dominowali nie pozwalając wymienić nawet kilku podań Latającym Osłom w pobliżu linii środkowej. W 27 minucie fatalnie zagrał wzdłuż boiska Lorenzo Insigne, przez co Chievo ruszyło szybko z kontrą. W pole karne na pełnej prędkości wbiegł Inglese i uderzył po długim słupku, ale taki strzał to było za mało, aby pokonać Pepe Reinę.

Swoje winy w 31 minucie odkupił skrzydłowy Napoli. Insigne spokojnie opanował piłkę na skraju pola karnego i zszedł do środka kończąc akcję fantastycznym strzałem, przy którym Sorrentino musiał skapitulować.

Kilka minut później znów akcję przyspieszył wychowanek Azzurrich wypuszczając wbiegającego w pole karne Allana. Brazylijczyk wykorzystał nieporozumienie piłkarzy Chievo i wyłożył piłkę Hamsikowi, który trafił do pustej bramki.

Po zmianie stron Azzurri dalej nie dopuszczali Gialloblu do słowa. Udokumentowaniem przewagi była trzecia bramka. Piotr Zieliński dostał piłkę na 20 metrze od Insigne i długo się nie namyślając uderzył, a piłka odbijając się od defensora Chievo zmyliła bramkarza i wpadła do siatki.

Po tym trafieniu piłkarzom Napoli zaczęło brakować koncentracji i popełniali coraz to więcej błędów. Fatalny błąd w 72 minucie popełnił Kalidou Koulibaly, a kiks senegalskiego defensora na bramkę zamienił Meggiorini. Do końca spotkania Chievo miało jeszcze 2/3 sytuacje na zbliżenie się do Azzurrich jednak nawet jak nie mógł interweniować Reina to strzały dobrze blokował Maksimović. Ożywienie z przodu w szeregach Azzurrich spowodowało wejście Milika, który był bardzo blisko bramki w samej końcówce spotkania, jednak w tej sytuacji zabrakło mu kilku centymetrów, aby dojść do futbolówki i umieścić ją w bramce z najbliższej odległości.

FORZA NAPOLI SEMPRE!

Komentarzy: 1
Mako
Mako

Obowiązkowe zwycięstwo!Super