Sarri: "Nasz zespół jest na dobrej drodze"

Podziel się tym artykułem

Po wczorajszym meczu, trener Azzurrich wypowiedział sie na temat podstawy swoich zawodników, dokonantych zmian oraz Gonzalo Hiugain\'a.

"Gra zaczęła się dla nas naprawdę źle. Już po siedmiu minutach przegrywaliśmy z Juventusem, który bronił się bardzo dobrze co mogło sprawiać nam duże problemy. Jadnak robiliśmy wszystko aby unikać groźnych sytuacji i kontrataków ze strony Juventusu." - powiedział Sarri.

Z konieczności, we wczorajszym spotkaniu w bramce Napoli stanął Rafael. Jest on bardzo dobrym bramkarzem ale brakuje mu rytmu meczowego. Wczoraj zadebiutował on w rozgrywkach Serie A w sezonie 16/17. Wcześniej rozegrał tylko jedno spotkanie w Coppa Italia z drugoligowym zespołem Spezia Calcio. Zmiany, których w drugiej połowie dokonał Sarri były wymuszone. Zarówno Hamšík jak i Strinić mieli problemy mięśniowe.

"Niestety, moje decyzje były na mnie wymuszone. Dwóch piłkarzy prosiło o zmianę, więc nie były to zmiany taktyczne." - dodał Sarri.

W 68 minucie za Allana, na boisku pojawił się Piotrek Zieliński. Kolejne zmiany za Hamšíka oraz Strinicia były dokonane z konieczności. Trener Azzurrich miał w planach wprowadzenie na boisko także drugiego z Polaków.

"Milik miał wejść na ostatnie 20 minut ale mieliśmy dwie zmiany z konieczności." - dodał.

Liczymy na występ Arka w środę!

"Grając z takimi drużynami jak Juventus dostajemy wiatr w żagle jednak tym razem zamiast tego zagraliśmy bardzo konsekwentnie, z charakterem i stylem. To oznacza, że nasz zespół jest na dobrej drodze. Jeśli dopracujemy pewne szczegóły możemy być świetni." - kontynuował.

Maurizio Sarri wypowiedział sie też na temat Gonzalo Higuain\'a oraz atmosfery na San Paolo.

"Widzieliśmy się po zakończeniu spotkania, ale to jest normalne. To był niezwykły wieczór na San Paolo, atmosfera była wspaniała. Gwizdy dla Gonzalo Higuain\'a były nieuniknione. Jestem tylko rozczarowany, że nie daliśmy kibicom radości ze zwycięstwa ale będziemy próbowali to robić w środę."

Oba zespoły zmierzą się ponownie na San Paolo już w środę w półfinale Coppa Italia. Pierwszy mecz w Turynie zakończył się porażką Napoli 3:1. Jeszcze nie wszystko stracone...Trzymajmy kciuki za naszą ekipę! Trzeba wierzyć w sukces aż do ostatniego gwizdka!

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!