Azzurri przystąpili do tego spotkania z dobrymi humorami, po tym jak Atalanta zdołała zremisować z Romą. Zwycięstwo 3:0 nad Udinese oznacza, że Napoli traci już tylko 2 punkty do Rzymian.
Zgodnie z przewidywaniami gra od samego początku toczyła się na połowie gości. Spokojne kontrolowanie spotkania przez Azzurrich nie doprowadziły jednak do wielu sytuacji pod bramką Karnezisa. Przez pierwsze 45 minut gospodarze w ani jednej sytuacji nie zagrozili realnie defensywie Udinese.
Sytuacja odmieniła się po przerwie, gdy już w 48 minucie fantastyczne podanie z głębi pola od Jorginho na bramkę zamienił Dries Mertens. Dla Belga było to już 21 trafienie w tym sezonie Serie A. Dominujące w kolejnych minutach Napoli nadziało się na jedną kontrę piłkarzy z Dacia Arena. Szczęśliwie piłka po strzale głową Duvana Zapaty jedynie obiła bramkę chronioną przez Pepe Reinę.
W 63 minucie fatalny błąd Aliego Adnana wykorzystał Allan. Brazylijczyk odebrał piłkę piłkarzowi Udinese i silnym, precyzyjnym uderzeniem podwyższył na 2:0. Dla Allana to pierwsza bramka w tym sezonie, a strzelił ją swojej byłej drużynie, dla której rozegrał 116 spotkań. Oczywiście nie celebrował tego trafienia.
10 minut później wszyscy trzej najbardziej ofensywni piłkarze Napoli mieli szanse na zdobycie bramki w jednej akcji. Najpierw sprytnie, piętką, próbował pokonać Karnezisa Lorenzo Insigne, później dobitka Driesa Mertensa została zablokowana, a na koniec precyzyjny strzał z woleja Jose Callejona musnął słupek i wpadł do siatki. Hiszpan tym trafieniem wpisał się po raz 10 na listę strzelców w tym sezonie Serie A. Oznacza to, że Azzurri jako jedyny zespół w największych europejskich ligach ma 4 piłkarzy z dwucyfrowym dorobkiem strzeleckim. Jak to mówią: Było życie po Cavanim, będzie życie po Pipicie.
FORZA NAPOLI SEMPRE!
Mako
Roma czuje oddech Napoli na swoich plecach:)