Wczoraj Sarri otrzymał wczoraj nagrodę Premio Bearzot dla najlepszego włoskiego trenera. Potwierdził on także, że zostaje w Napoli.
Maurizio Sarri prowadzi Napoli od dwóch lat. W pierwszym sezonie zajął ze swoją drużyną drugie miejsce w Serie A. W tym roku Napoli zakończyło sezon na trzecim miejscu choć pozostał lekki niedosyt. W ostatniej kolejce była szansa aby rzutem na taśmę wyprzedzić AS Rome. Azzurri weszli też do najlepszej szesnastki w Champions League.
"Mam szczególne relacje z tym miastem a nasi fani cały czas byli za mną. Nawet po remisach, kibice akceptowali taki rezultat. Myślę, że to przykład wspaniałej kultury i oddam im tę nagrodę, ponieważ nie byłem w stanie dać im tej, którą bardzo chciałbym." - powiedział szkoleniowiec po otrzymaniu nagrody.
"Moja przyszłość? Moje odczucia w tej chwili są takie, że jeszcze nie skończyłem w Napoli. Mam tutaj pracę do wykonania. Absolutnie nie martwię się o przyszłość." - kontynuował.
Sarri również odniósł się do sezonu i zastanawiał się nad finałem Ligi Mistrzów pomiędzy Juventusem a Realem Madryt.
"Dajemy z siebie wszystko w każdych rozgrywkach. Z taktycznego punktu widzenia, nie jesteśmy słabsi od innych i mamy wielu utalentowanych młodych piłkarzy. W ostatnim sezonie wszystkie zespoły walczyły do samego końca co jest przejawem poprawy mentalności."
"Finał Ligi Mistrzów? W Cardiff spotkają się dwie bardzo silne drużyny. Wszystko zależy od tego jak fizycznie i mentalnie każda z drużyn wejdzie w ten mecz. To był długi i ciężki sezon dla obu ekip. Real Madryt ma bardzo duży potencjał w ataku, Juventus z kolei ma bardzo mocną defensywę więc każdy może wygrać." - skomentował Sarri.
maciekdanczycki
Super, należało się.
mariusz72max
[img]http://i26.tinypic.com/102ntoh.jpg[/img]