Trzecie miejsce Napoli w Audi Cup!

Podziel się tym artykułem

We wczorajszym meczu na Allianz Arena, Azurri pokonali gospodarzy turnieju Bayern Monachium 0:2.

Mecze towarzyskie są zawsze okazją do sprawdzenia piłkarzy rezerwowych. Trener Bawarczyków, Carlo Ancelotti wystawił od pierwszych minut kilku bardzo młodych piłkarzy, którzy nie występują na codzień w pierwszym składzie. Nie zabrakło też oczywiście gwiazd takich jak Vidal, Coman czy Sanches. Trener Sarri również wystawił nieco inny skład. W bramce pojawi się Luigi Sepe. Na środku obrony od pierwszych minut wystąpił duet Koulibaly i Maksimovic. W pomocy Allan i Jorginho zostali zastąpieni Zielińskim i Diawarą a Milik ustąpił miejsca Mertensowi.

Pierwszą okazję do zdobycia bramki mieli Bawarczycy. W 7 minucie po zablokowanym strzale Sanchesa, piłka trafiła do Kingsley\'a Comana, który uderzył z 16 metrów jednak Sepe bardzo pewnie złapał futbolówkę. Chwile później Tillman otrzymał znakomite podanie i mógł stworzyć sytuacje sam na sam z bramkarzem Napoli jednak Maggio znakomitym wślizgiem zatrzymał rywala. W 11 minucie Callejon również miał okazje stanąć oko w oko z bramkarzem Bayernu ale niestety za daleko wypuścił piłkę i golkiper zdołał ją wybić. Chwilę później bramkarz Napoli popisał się po raz kolejny dobrą interwencją po strzale Vidala. W 14 minucie po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłka trafiła do Maksimovicia jednak jego uderzenie zostało odbite przez bramkarza. Futbolówka trafiła do Koulibaly\'ego, który wbił ją do pustej bramki. W 23 minucie Hamisk posłał znakomitą piłkę do Mertensa, który w pełnym biegu ominął bramkarza Bayernu ale znalazł się tuż przy linii boiska i nie zdołał już oddać strzału. Chwilę później Wintzheimer oddał mocny strzał z bocznej linii pola karnego jednak ponownie Sepe był na posterunku. W 32 minucie miała miejsce niecodzienna sytuacja. Vidal otrzymał w polu karnym podanie od Tillmana jednak przy próbie strzału nie trafił w piłkę i przewrócił się na ziemię. Sytuacja rozbawiła kibiców, komentatorów ale również samego piłkarza. Jak widać było w powtórkach, Chilijczyk śmiał się ze swojego kiksu. W 37 minucie Renato Sanches oddał mocny strzał zza pola, karnego. Tym razem piłka również odbiła sie rykoszetem ale nie było powtórki z meczu Polska Portugalia, kiedy to pokonał on Łukasza Fabiańskiego podobnym uderzeniem. Kilka minut przed końcem, duży błąd popełnił młody bramkarz Bayernu. Przyjmując piłkę oddał ją wprost pod nogi Lorenzo Insigne ale ten nie zdołał oddać strzału na bramkę.

Po wznowieniu gry w drugiej połowie, ponownie pierwszą sytuację strzelecką mieli Bawarczycy jednak strzal Tillmana został pewnie obroniony przez Gabriela, który zmienił Sepe. W 55 minucie Callejon znakomicie odegrał piłkę na środek pola karnego do niepilnowanego Giaccherini\'ego, który silnym strzałem umieścił piłkę w siatce podwyższając wynik spotkania. Dwie minuty później Lorenzo Insigne oddał strzał z kilkunastu metrów ale piłka trafiła jedynie w boczną siatkę. Druga połowa nie była tak obwita w sytuacje bramkowe.

Puchar Audi Cup zdobyło wczoraj Atletico, które pokonało Liverpool po serii rzutów karnych. Napoli zajęło trzecią lokatę a Bayern uplasował się na ostatniej pozycji. W całym turnieju drużyna gospodarzy nie zdobyła ani jednej bramki.

Brak komentarzy. Twój może być pierwszy!