Ounas, który wzmocnił naszą drużynę w zeszłym sezonie zbyt wiele nie pokazał, ale też trzeba przyznać, że nie grał za dużo i nie miał regularności. Nie jest wiadoma przyszłość algieryjczyka, więc w mediach krążą różne spekulacje. Podobno Ounas jest obserwowany przez działaczy Bayernu Monachium.

Carlo Ancelotti poprosił klub o wstrzymanie się ze sprzedażą nawet tych mniej kluczowych zawodników, którzy w zeszłym sezonie wiele nie pokazali aż do zgrupowania w Dimaro. Tam włoski szkoleniowiec sprawdzi możliwości każdego piłkarza i stwierdzi na których warto postawić, a z którymi lepiej będzie się pożegnać. "Il Mattino" twierdzi, że Ounasa obserwują wysłannicy, mistrza Niemiec, Bayernu Monachium. Przypomnijmy, że Ounas przyszedł do nas rok temu z francuskiego Bordeaux za 10 milionów euro, a Napoli o jego pozyskanie długo walczyło z AS Romą.