Podopieczni Carlo Ancelottiego pokonali w meczu towarzyskim Borussie Dortmund 3:1. Wynik otworzył Arek Milik.

Po ostatniej, dotkliwej porażce z ekipą Jurgena Kloppa nie ma już śladu. Azurri bardzo szybko pozbierali się i we wczorajszym spotkaniu byli drużyną dominującą. Od pierwszych minut na boisku zameldowało się dwóch Polaków. Arek Milk w składzie Napoli oraz Łukasz Piszczek jako kapitan Borussi Dortmund. Piotr Zieliński nie pojawił się na murawie z powodu odniesionej niedawno kontuzji.

Pierwsza bramka padła już w 7 minucie spotkania. Po przechwyceniu piłki na połowie rywala, podanie otrzymał Milik oddając bardzo mocny strzał zza linii pola karnego zaskakując obrońców niemieckiej drużyny oraz jej bramkarza. Postawa naszego reprezentanta na pewno ucieszyła Ancelottiego bowiem już za niecałe dwa tygodnie ruszają rozgrywki Serie A.

W 29 minucie meczu po dośrodkowaniu Verdiego z narożnika boiska, wynik na 2:0 podwyższył Nikola Maksimović. Napoli schodziło do szatni z dwubramkową zaliczką.

Po ok 20 minutach drugiej odsłony meczu, trener Napoli postanowił zmienić swoją taktykę i wprowadził aż siedmiu nowych zawodników. Chwilowy brak koncentracji oraz zamieszanie wykorzystała drużyna z Dortmundu. Kontaktowego gola zdobył w 65 minucie Maximilian Philipp.

Wynik w doliczonym czasie gry na 3:1 ustalił Jose Callejon.