Bezrobotny Karnezis, niepewny Koulibaly, pracowity Allan i wracający do wielkiej formy Milik. Oceny "Azzurrich" za wyjazdowy mecz z Lazio.
Wyjściowa "11":
Karnezis - 7. Poza straconym golem, gdzie nie miał szans na skuteczną obronę, bezrobotny. Co miał rozegrać, rozegrał. Co miał wyłapać, wyłapał.
Hysaj - 7. Asysta drugiego stopnia przy bramce Insigne. Bez większych błędów, solidny mecz w wykonaniu Albańczyka.
Albiol - 6. Zamieszany przy golu na 0:1. Zagrał na poziomie, którego się od niego oczekuje. Kilka razy efektywnie blokował uderzenia Bianconerrich.
Koulibaly - 6. Odpuścił krycie Acerbiego, a ten chwilę później ostemplował obramowanie bramki. Źle zachował się przy straconym golu. Chimeryczne spotkanie Senegalczyka, potrzeba czasu, aby osiągnął formę sprzed mundialu.
Rui - 7. Wyłączając udział przy golu Immobile, naprawdę dobre spotkanie. Dużo dawał z przodu podłączając się do akcji ofensywnych, konkretny w działaniach defensywnych.
Zieliński - 6. O mały włos nie zapisał się na liście strzelców - piłka zatrzymała się na poprzeczce. Miał momenty, generalnie bez większego błysku. Spotkanie na plus.
Allan - 8. Zdecydowanie najjaśniejszy na boisku z "Azzurrich". Pod bramką przeciwnika i własną non-stop. Niespożyte siły. Z przypadkowego zagrania wyszła genialna asysta przy golu Insigne.
Hamsik - 5. Bezbarwny występ. Nie dał dużo ani z przodu, ani z tyłu. Il Capitano zdecydowanie pod formą.
Callejon - 8. Obok Allana najlepszy na boisku. Dał zespołowi jakość, do której przyzwyczaił, czyli szybkość, drybling i precyzję wykonania. Idealnie wyszedł na wolne pole unikając pułapki ofsajdowej, by później zaliczyć asystę przy golu wyrównującym.
Insigne - 7. Świetne zachowanie przy zdobytym golu. Popisał się asystą drugiego stopnia przy trafieniu Milika. Poza tym stworzył sporo szumu na skrzydle, ale są rezerwy na lepsze występy.
Milik - 7. Duża swoboda, duży luz i duży głód zdobywania bramek, którą zresztą zanotował. Umiejętnie rozprowadzał akcje, potrafił utrzymać się przy piłce. Napawający optymizmem mecz Polaka.
Zmiennicy:
Diawara - 5. Bez błysku. Zrobił to, co do niego należało - utrzymywał piłkę w posiadaniu i uspokajał grę w środku pola. Mało produktywny występ.
Mertens - 4. Długi pobyt z drużyną narodową na mistrzostwach świata Belgowi dał się we znaki. Wchodząc z ławki, nie pokazał niczego specjalnego. Podobnie jak Koulibaly potrzebuje czasu, by dojść do optymalnej dyspozycji.
Rog - Zbyt krótko na murawie, aby ocenić występ.
Pawel Bonik
Myślę, że oceny Callejona i Koulibaly zawyżone. Zawiódł Hamsik, oby to nie była zapowiedź kolejnego słabego sezonu w jego wykonaniu. Pozytywnie zaskoczył mnie Hysaj, Rui też nieźle. Milik na spory plus, ale i Zieliński miał przebłyski (w jego wykonaniu to już i tak nieźle). Słabi rezerwowi. Następnym razem czekam na Ruiza i Verdiego.