SSC Napoli spokojnie pokonało Delfino Pescarę 3:0. Błękitni nadal utrzymują się na drugiej pozycji najwyższej włoskiej ligi. Gole strzeliło Goran Pandev, Gokhan Inler, a także Blerim Dzemaili, który kontynuuje grę w swojej dobrej formie.
Pierwsza połowa nie szła po myśli Azzurrich. Pomimo kilka dobrych szans, Neapolitańczycy nie wyszli na prowadzenie. W 27. minucie Błękitni zagrali chyba najlepszą swoją akcję tej części spotkania. Lorenzo Insigne nawet strzelił gola, ale Włoch był na spalonym i sędzie nie mógł uznać bramki.
Jednakże kibice z Neapolu nie musieli długo czekać, ponieważ minutę po rozpoczęciu drugiej połowy, Napoli w końcu zaczęło prowadzić. Gola na swoje konto zapisał Gokhan Inler, który zastępował pauzującego za kartki kolegę z reprezentacji - Valona Behramiego.
Delfini mimo straconej bramki nie podnieśli się. Wręcz przeciwnie, Azzurri poprostu dobili gospodarzy. W 58. minucie Christian Maggio podał do Gorana Pandeva, który ulokował piłkę w bramce. Macedończyk przez ostatnie pięć spotkań strzelił trzy gole.
Jednak nie tylko Pandev jest teraz w formie. W 82. minucie po podaniu Lorenzo Insigne, do siatki trafił Blerim Dzemaili. Z kolei Szwajcar przez pięć meczów zdobył aż pięć bramek. Dzięki temu 27 - latek powinien nadal utrzymywać miejsce innego strzelca do bramki Pescary - Gokhana Inlera.
Gandak
Jeśli chcemy walczyć o vice, to liczę na więcej takich spotkań :)
mauriciodemoskalis
Gdyby taka forma była zimą ;)