Czy w Neapolu szkolą młodzież?

Podziel się tym artykułem

Chętnie śledzimy występy naszych graczy w narodowych reprezentacjach. Skupiamy się jednak na meczach pierwszych drużyn krajowych. Tam Napoli ma wielu przedstawicieli. Czy podobnie jest z reprezentacjami młodzieżowymi?

W meczach pierwszych reprezentacji na kilku kontynentach możemy regularnie obserwować występy zawodników Napoli. Czasem kilku, a częściej kilkunastu z nich jest powoływanych do swoich zespołów narodowych. Warto jednak sprawdzić, czy również klubowa młodzież ma okazję występować w reprezentacjach i czy ewentualnie odgrywa w nich kluczowe role.

Niestety, przeprowadzona obserwacja powinna budzić poważne zaniepokojenie fanów Azzurrich. Dość powiedzieć, że przy okazji ostatniej przerwy ligowej w żadnym z meczów reprezentacji młodzieżowych Italii nie wystąpił choćby jeden zawodnik Napoli! Generalnie brakuje naszych graczy w kadrach U21, U20, U19, U18, U17, U16 i U15. A jest to tym bardziej niepokojące, że w tych ekipach jest mnóstwo zawodników z innych czołowych klubów Serie A. Biorąc pod uwagę szerokie kadry młodzieżowe najwięcej reprezentantów mają Atalanta (łącznie ponad 20 zawodników, w tym wypożyczeni do innych klubów) i Juventus (około 20). Po kilkunastu zawodników reprezentuje Inter, Fiorentinę, Sassuolo i Romę, nieznacznie mniej - Milan i Empoli.

Jeśli chodzi o Napoli, to jedynym Włochem, który w ostatnim czasie zagrał w którejś z reprezentacji młodzieżowych, jest Gianluca Gaetano. 19-letni pomocnik wystąpił we wrześniu w meczu tzw. Elite League U20 przeciwko Czechom i zdobył nawet jedną z bramek. Niestety, nawet on nie został powołany na październikowe pojedynki z Anglią i Portugalią.

Dłużej na kolejne powołania czekają młodsi gracze Napoli. Lorenzo Sgarbi ostatni mecz w reprezentacji Italii zagrał w maju (U18), Bruno Umile w kwietniu (U16 i U17), Antonio Pesce w marcu (U15), a Francesco Somma rok temu (U16). Wiosną swoje ostatnie mecze w reprezentacji U21 rozegrali Sebastiano Luperto i Alex Meret (bramkarz zagrał nawet na Mistrzostwach Europy w tej kategorii wiekowej), ale osiągnęli już wiek, który nie pozwala na dalszą grę w młodzieżówce.

Lepiej jest z naszymi przedstawicielami w reprezentacjach innych krajów. Grający na co dzień w ekipie Napoli Primavera Rafail Mamas strzelił gola dla Cypru U19 w ostatnim meczu przeciwko Macedonii Północnej. Mecze w reprezentacjach swoich krajów do lat 19 mają za sobą także drugi z Cypryjczyków Agapios Vrikkis i Grek Georgios Vrakas (strzelec gola we wrześniowym pojedynku przeciwko Anglii). W czerwcu br. Fabian Ruiz został mistrzem Europy do lat 21. Skończył jednak 23 lata i obecnie bryluje już w pierwszej reprezentacji Hiszpanii.

Do gier w reprezentacji nie ma szczęścia (a może wystarczających umiejętności?) Hubert Idasiak. We wrześniu 2018 roku został wprawdzie powołany na serię meczów kadry U17, ale ostatecznie ani razu nie wszedł na boisko (rolę pierwszego bramkarza pełnił Mikołaj Biegański ze Skry Częstochowa).

Skoro reprezentacyjne występy naszych zawodników są tak rzadkie, czy wręcz śladowe, trudno się dziwić, że drużyna Napoli występująca w Primaverze martwi się co roku o utrzymanie w najwyższej klasie rozgrywkowej, a o zwycięstwa walczą Atalanta (mistrz 2019 i lider najnowszej edycji), Inter (zeszłoroczny zwycięzca, obecny wicelider), Roma i Fiorentina. W Coppa Italia Primavera nasza młodzieżówka co sezon odpada w pierwszej lub drugiej rundzie, gdzie przegrywa z drużynami pokroju Cosenzy, Benevento czy Empoli. W Lidze Młodzieżowej UEFA, do której trafia dzięki dobrym wynikom pierwszej drużyny, odpada za każdym razem po fazie grupowej.

Oczywiście największym problemem nie są słabe wyniki w rozgrywkach młodzieżowych. Wydaje się jednak oczywiste, że w Neapolu coś kuleje, jeśli chodzi o nabór i szkolenie dzieci i młodzieży. W Serie A nie pojawiają się wychowankowie naszego klubu. Takie podejście już teraz skutkuje koniecznością ponoszenia większych wydatków na zawodników, którzy będą odpowiadali za grę naszej pierwszej drużyny. I wygląda na to, że najbliższa, a nawet całkiem odległa przyszłość nie zapowiada się pod tym względem kolorowo. Zamiast wyszukiwać młode talenty, zamiast wychowywać własny narybek (który przecież dodatkowo byłby związany z klubem emocjonalnie), trzeba będzie nadal płacić wielkie pieniądze za graczy z innych zespołów. Czy klub spod Wezuwiusza będzie na to stać? Czy na dłuższą metę będzie miał szansę na równą walkę z finansowymi potentatami?

Komentarzy: 6
Mike
Mike

Takiego tekstu się nie spodziewałem tutaj, ale problem jest jak najbardziej realny i warty poruszenia. Też mnie dziwi i martwi tak słaba dyspozycja młodzieżówki, nie mamy co liczyć na wychowanków wchodzących do pierwszej drużyny, może poza Gaetano właśnie. Szkoda, bo najczęściej tacy zawodnicy są zazwyczaj najbardziej związani z klubem, broniąc jego barw od najmłodszych lat. Podejrzewam, że w grę mogą wchodzić pieniądze, ADL woli przeznaczyć większość środków na pierwszą drużynę, która ma szanse na sukcesy, zamiast na młodzież, która efekty może dać dopiero najwcześniej za parę lat. Ale w tym akurat mogłoby pomóc miasto, które też miałoby w tym jakiś interes.

Hanys
Hanys

Niestety ale prawda jest taka, że brakuje nam szkółki z prawdziwego zdarzenia. Klub nie inwestuje w szkolenie młodzieży, a szkoda. Zresztą wystarczy spojrzeć ilu mamy wychowanków w składzie (jest Insignie i tyle). Osobiście bardzo bym chciał, żebyśmy mieli jak najlepszą szkółkę. Zresztą potencjał chyba jest, bo w okolicy jesteśmy największym klubem to i byłaby siła przyciągania juniorów.

darros
darros

Też ubolewam nad tym,że Napoli nie posiada szkółki juniorów z prawdziwego zdarzenia.Z pewnością w Kampanii niejedna osoba ma potencjał by coś osiągnąć w futbolu,ale przez brak możliwości rozwoju swój talent marnują.Taki wychowanek mógłby jeszcze bardziej spajać zespół z kibicami,bo mogliby się identyfikować się z piłkarzem,który pochodzi z ich środowiska.W niejednym spotkaniu ligi młodzi mogliby dostać szansę.

Mako
Mako

Myślę, że w Kampanii jest potencjał na budowę szkółki z prawdziwego zdarzenia. Napoli przyciągnęło by młodych z okolicznych miejscowości, dla których jest to klub nr 1. Dużo zawodników to większa szansa na wyłowienie diamentu

Lolo
Lolo

Nie wiedziałem, że w Napoli temat młodzieży tak kuleje. W dzisiejszych czasach w tak dużym klubie to bardzo duże niedopatrzenie :(

Hanys
Hanys

No niestety. To sprawia, że musimy liczyć na transfery. A, że nie stać nas na wydanie wielkich kwot to trzeba liczyć na scouting. A to jest loteria. Niby źle to nie wychodzi, bo sporo dobrych transferów jest, ale moim zdaniem byłobu dużo lepiej jakby do tego dochodziło szkolenie młodzieży. Taka mieszanka mogłaby nas wprowadzić na wyższy poziom niż teraz.