Goran Pandev udzielił niedawno wywiaduRadio Marte, w którym stwierdził, że czuje się w Neapolu znakomicie. Dodał również, że Azzurich mają przez sobą świetlaną przyszłość, a kibice zasługują na Ligę Mistrzów.

"Wczoraj świętowaliśmy nasze zasłużone osiągnięcie wspaniałym obiadem. Osiągneliśmy nasz cel, którym była Liga Mistrzów. Nie było łatwo, ponieważ w pewnym momencie dopadł nas słabszy okres. Ale nasza zespołowość zrobiła różnicę. Po trudnym czasie dużo ze sobą rozmawialiśmy, również prezydent pomógł nam go przezwyciężyć. Potem zagraliśmy dziesięć dobrych meczów i utrzymaliśmy to drugie miejsce."

"Nie mamy żadnego żalu o to, że nie zdobyliśmy mistrzostwa, bo Juventus był bardziej spójny, poza zasięgiem wszystkich innych drużyn. Nasz sezon był mimo wszystko niezwykły."

Pandev podsumował również jego indywidualne osiągnięcia w tym sezonie.

"Chciałem zdobyć dwucyfrową liczbę goli, ale odniosłem kilka kontuzji i musiałem zwolnić. Mimo wszystko jestem zadowolony z końcowej części sezonu. Czułem się bardzo dobrze z fizycznego punktu widzenia. Zmieniliśmy również trochę nasz styl gry w ostatnich meczach."

Macedończyk powiedział również kilka zdań odnośnie przyszłości swojej i klubu.

"Mam jeszcze dwa lata kontraktu. Zdecydowałem się pozostać tutaj i czuję się idealnie. Jestem szczęśliwy w Neapolu i chcę kontynuować grę dla tego klubu. Nasz prezydent pracuje nad udanym projektem i myślę, że niezależnie od tego kto odejdzie, a kto tu zostanie, w najbliższym sezonie będziemy w stanie konkurować na najwyższym poziomie, zarówno w Europie, jak i we Włoszech. Moim zdaniem Napoli bardzo brakuje tytułu mistrzowskiego i naprawdę chcielibyśmy o niego powalczyć."