Napoli 5:2 Lazio. Znakomite widowisko w Neapolu!

Podziel się tym artykułem

Spotkanie Napoli z Lazio w ramach 32. kolejki Serie A zapowiadało się bardzo interesująco. W końcu to dwie drużyny grające ofensywną piłkę, walczące o miejsce w czołowej czwórce i awans do Ligi Mistrzów. Siedmiu bramek i takiego show nie spodziewał się chyba nikt. W tym meczu działo się dosłownie wszystko!

Chaotycznie było na boisku już od pierwszych minut. Po nieudanym rzucie rożnym Napoli wyszła kontra Lazio, a Manuel Lazzari okazał się szybszy od Elseida Hysaja i przewrócił się w polu karnym po kontakcie z Albańczykiem. Może i miękki karny, ale podstawy do odgwizdania go jak najbardziej były. Sędzia na monitorku przyjrzał się jednak sytuacji, która miała miejsce w polu karnym Lazio. Milinkovic-Savic wysoko podniósł nogę i przypadkowo kopnął Manolasa. Di Bello podyktował jedenastkę dla nas, a na bramkę zamienił ją w 6. minucie Lorenzo Insigne. Kilka minut później było już 2:0. Wspomniany wcześniej Insigne zagrał długą piłkę do Mertensa, a Belg dobrze ją skleił i odegrał do Politano. Ten w swoim stylu ściął do środka i uderzył, a piłka wylądowała w siatce. Po drugim ciosie do ataku rzucili się goście, a w 19. minucie meczu piłka po uderzeniu Correi odbiła się od słupka. Nie brakowało kontrowersji - rzutów karnych dla swoich drużyn domagali się Di Lorenzo i Immobile. Sędzia jednak nie wskazał na wapno. Na boisku było sporo miejsca, a obrońcy obu drużyn zachowywali się dosyć nerwowo. Było też sporo fauli i żółtych kartek.

Druga połowa też zaczęła się znakomicie. Po ośmiu minutach gry zdobyliśmy trzeciego gola. Dobrze kontrę wyprowadzili Hysaj z Insigne, a ten drugi strzelił swoją standardową bramkę, strzelając z dystansu prawą nogą na dalszy słupek. Strzelanina i koncert ofensywnych piłkarzy obu drużyn dopiero się zaczynał. Dobrze z obrońcą poradził sobie Zieliński i odegrał futbolówkę do Driesa Mertensa przed pole karne, a Belg długo się nie zastanawiając huknął z pierwszej piłki pod poprzeczkę. To była jego 102. bramka w ligowych rozgrywkach, czym wyrównał rekord Vojaka. Bramkę zadedykował swojej zmarłej babci. Lazio wzięło się do odrabiania strat. Głupio i nieodpowiedzialnie stracił piłkę Piotrek, a wykorzystali to rzymianie. Pereira dograł do Immobile i włoski napastnik bez problemów umieścił ją w siatce. Cztery minuty później trafił Milinkovic-Savic z rzutu wolnego i było już 4:2. W 80. minucie Osimhen zatwierdził wynik spotkania. Lozano odzyskał piłkę i podał do nigeryjskiego napastnika, a ten mocnym strzałem pokonał Pepe Reinę.

Statystyki:

Posiadanie piłki 48%-52%

Strzały 10-16

Strzały celne 8-3

Faule 7-18

Żółte kartki 4-4

Podania 474-488

xG 1,59-1,44

Oceny za mecz:

Meret 4.5 - Znowu nie ma go za co chwalić. Strzał Immobile nie do obrony, mógł się lepiej zachować przy wolnym Sergeja. Niepewny w rozegraniu, raz musiał ratować go Koulibaly.

Di Lorenzo 5.5 - Kilka razy ograny przez rywali, trochę słabszy występ niż zazwyczaj.

Manolas 6.5 - Wywalczył przypadkowego karnego, poza tym parę dobrych interwencji. Ucierpiał po faulu Immobile, za który Capocannoniere poprzedniego sezonu powinien zejść z boiska z czerwoną kartką.

Koulibaly 7 - Bezbłędny nie był, ale zagrał dobrze i raczej wygrywał pojedynki z rywalami.

Hysaj 7.5 - Pozytywne zaskoczenie wczorajszego dnia. Elseid był wszędzie, dobrze czytał Lazzariego i zaliczył asystę przy trafieniu na 3:0.

Fabian 6 - Kilka złych zagrań, ale ogólnie poprawny występ.

Bakayoko 7 - Tykającą bombą pozostanie, ale za wczoraj można go pochwalić. Odebrał sporo piłek i nie zrobił niczego głupiego.

Politano 7.5 - Strzelił bardzo ładną bramkę, stanowił zagrożenie dla obrońców.

Zieliński 5.5 - Miał problemy z odnalezieniem się w tym chaotycznym meczu. Ładna asysta, ale gol Immobile idzie na jego konto. Nie można w tak głupi sposób tracić piłki na własnej połowie.

Insigne 7.5 - Wykorzystał rzut karny i strzelił ładnego gola z dystansu, ale mniej było go w grze Napoli niż zwykle.

Mertens 7.5 - Był trochę niedokładny i statyczny, ale liczą się bramka (i to jaka!) i asysta.

Lozano 7 - Dobrze pokazał się z ławki, zaliczył asystę przy golu Victora.

Osimhen 7 - Strzelił bramkę z dosyć trudnej sytuacji.

Rrahmani 6.5 - Poprawny występ Amira.

Komentarzy: 2
napoletano
napoletano

Trudny mecz z silnym rywalem, który udało się pewnie wygrać dzięki sumie indywidualnych przebłysków, szczęściu i solidnej organizacji gry. Teraz tak naprawdę wszystko w naszych rękach, bo kolejne spotkania gramy z niżej notowanymi rywalami, podczas gdy nasi bezpośredni rywale w walce o LM będą mierzyli się jeszcze między sobą. Patrząc przez pryzmat terminarzu i formy w ostatnich tygodniach to myślę, że znajdziemy się w TOP4 kosztem Milanu/Juventusu. Jeśli tak się nie stanie to będę bardzo zawiedziony

LesiuNapoli
LesiuNapoli

Świetny mecz, najlepszy nasz mecz w sezonie, jeśli chodzi o emocje, wrażenie, liczbę i "jakość" bramek. Co do ocen, to za nisko dla Ziela. W sensie wiadomo, że my Polacy wymagamy nie wiadomo czego. Popełnił błąd i to nawet spory, natomiast zdobył asystę nie byle jaką oraz grał przodem do bramki Reiny. Dla mnie 6 - 6,5. Jeżeli wygramy każdy kolejny mecz do końca sezonu, to nie widzę możliwości, żebyśmy w top 4 się nie znaleźli. Juve i Milan nie są w najlepszej formie, Atalanta z Romą też się potknęła i nie wiadomo jak te drużyny będą radzić sobie dalej. Teraz już widowiskowa gra nam nic nie pomoże, Gattuso na koniec sezonu prawie na pewno odejdzie, więc nie musi się starać o piękną grę. Teraz liczą się wyniki. Nie zależy mi, żebym oglądał piękne Napoli, ale żebym oglądał po każdym meczu dopisane 3 pkt.