Nie ma póki co mocnych na Neapol w lidze. W szóstej kolejce Serie A nasz zespół pokonał Cagliari 2:0 po golach Victora Osimhena i Lorenzo Insigne. Jesteśmy jedyną włoską drużyną z kompletem zwycięstw i pozostajemy na fotelu lidera.
Zanim mecz się zaczął były już dobre wiadomości dla kibiców naszego zespołu. Po dłuższych nieobecnościach w kadrze na ten mecz znaleźli się Diego Demme oraz Dries Mertens, co oznacza, że jedynymi kontuzjowanymi piłkarzami Napoli pozostają Stanislav Lobotka oraz Faouzi Ghoulam.
A spotkanie z Cagliari rozpoczęło się od przewagi Napoli, która w 11. minucie zaowocowała pierwszym golem. Zieliński dograł w pole karne, gdzie Osimhen okazał się krok szybszy od obrońców i pewnie umieścił piłkę w siatce. Mecz toczył się na połowie naszych rywali, którzy nieźle radzili sobie z głęboką defensywą i nie dopuszczali naszych atakujących do dogodnych sytuacji. Pojedyncze próby z dystansu oddawali Osimhen czy Politano, ale nie były to groźne uderzenia. Napoli w pełni kontrolowało mecz i zbierając wszystkie drugie piłki nie pozwalało gościom wyprowadzać kontr. Ostatecznie Rossoblu oddali jeden celny strzał, który był przypadkową główką z 20 metrów. Drugi gol dla naszego zespołu padł po tym, jak Osimhen ograł Godina. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a rzut karny pewnie wykorzystał Insigne w 57. minucie. W końcówce meczu warto wyróżnić strzał Petagni, który zatrzymał Cragno. Poza tym do końcowego gwizdka nie działo się już wiele.
Statystyki:
xG 2,06-0,15
Posiadanie piłki 66%-34%
Strzały 17-6
Strzały celne 7-1
Rzuty rożne 6-4
Faule 12-10
Żółte kartki 2-1
Podania 740-333
Lolo
Nie grali chyba na pełnych obrotach. Ale 3 punkty są.
Mako
Razem już 18 pkt/18 możliwych :) Bramki 16-2