To nie był dobry mecz Napoli. Nasi piłkarze w derbowym starciu z Salernitaną musieli dosłownie "wyszarpać" trzy punkty. Ta sztuka ostatecznie się udała po golu Piotra Zielińskiego w 61. minucie. To był ciężki mecz do oglądania, w którym nie brakowało fauli i czerwonych kartek. Z boiska wylecieli Kastanos i Koulibaly.
To nie był dobry mecz Napoli. Nasi piłkarze w derbowym starciu z Salernitaną musieli dosłownie "wyszarpać" trzy punkty. Ta sztuka ostatecznie się udała po golu Piotra Zielińskiego w 61. minucie. To był ciężki mecz do oglądania, w którym nie brakowało fauli i czerwonych kartek. Z boiska wylecieli Kastanos i Koulibaly.
Mimo dalekiej pozycji w tabeli naszych dzisiejszych rywali, należało spodziewać się trudnej przeprawy dla Azzurrich. To w końcu derbowe starcie przy pełnym stadionie, a my musieliśmy do niego przystąpić bez dwóch kluczowych graczy, Insigne i Osimhena.
Pierwsze derby Kampanii od 2009 roku zaczęliśmy akurat dobrze. Po dośrodkowaniu Di Lorenzo świetną szansę miał Zieliński, ale znacząco się pomylił. Kilka minut później z główki probował Lozano, ale ta próba również powędrowała nad bramką Salernitany. Napoli przeważało, ale nie miało pomysłu w ostatniej fazie ataków pozycyjnych, a słaba dyspozycja trójki ofensywnej nie pomagała. Jedyny celny strzał w piewrszej połowie oddał Bonazzoli, próbując zaskoczyć Ospinę z ponad 30 metrów.
Gol dla Napoli padł po bardzo chaotycznej akcji. Zieliński dobiegł szybciej niż Belec do piłki zagranej przez Elmasa i dośrodkował do Petagni, który sytuacyjnym strzałem z główki uderzył w poprzeczkę. Piłka trafiła przed pole karne, strzał Ruiego przyjął na siebie jeden z obrońców gospodarzy, ale piłka wylądowała pod nogami Polaka, który dobrze odnalazł się w tej sytuacji i trafił do siatki rywali. Kilka minut później bardzo ostro zaatakował Anguissę Kastanos i po interwencji VAR wyleciał z boiska. Gdy nikt nie spodziewał się już kolejnych problemów Napoli, po szybkiej kontrze Koulibaly przytrzymywał Simy\'ego wychodzącego na czystą pozycję i został ukarany czerwoną kartką. Z groźnego rzutu wolnego próbował Ribery, ale jego miękką podcinkę wybił z linii bramkowej Di Lorenzo. Napoli po stracie K2 głęboko się cofnęło i tylko kilka razy opuściło własną połowę. Niezły strzał Elmasa zatrzymał Belec. Ostatnią szansę na wyrównanie mieli piłkarze z Salerno w doliczonym czasie gry, ale Gagliolo spanikował i uderzył piłkę zdecydowanie za mocno.
Statystyki:
xG 0,41-1,54
Posiadanie piłki 37%-63%
Strzały 9-18
Strzały celne 3-3
Rzuty rożne 4-4
Faule 11-13
Żółte kartki 0-2
Podania 299-529
Mako
Ze względu na derbową rangę meczu Napoli było ciężej grać w Salerno niż innym drużynom. Dobrze, że wywieźliśmy komplet punktów z tak gorącego dla nas terenu. Niesamowita statystyka meczów od początku sezonu, ale ciekawi rywale dopiero przed nami.Ofensywa i owszem trochę przygasła ale i tak mamy niezły bilans zdobytych bramek. Na Legię wystarczy ale już z Romą były problemy a przed nami mecze z Interem , Milanem czy Atalantą