Oceniamy piłkarzy za niedzielny remis z Hellasem.

David Ospina - 6,5 - Czujny, radzi sobie z dwoma próbami rywali, bez winy za gol Simeone. Szuka ciekawych podań.

Giovanni Di Lorenzo - 7 - Strzela gola z jedynego celnego strzału piłkarzy Napoli. Spróbował i dał Montipo pozwolić błąd. Bez zastrzeżeń w defensywie.

Amir Rrahmani - 6 - Ograny przez Simeone przy golu, lekko cierpi bez Koulibaly\'ego. Zaplusował blokując strzał Baraka z końcówki pierwszej połowy.

Juan Jesus - 7 - Daje radę, a nawet imponuje. Miał być najsłabszym punktem jedenastki, a zagrał jak Koulibaly. Zdyscyplinowany, dobrze się ustawia, wygrywa ryzykowne pojedynki. Po raz pierwszy od 2019 roku zagrał w dwóch meczach z rzędu od pierwszej minuty i pokazuje Spallettiemu, że może na niego stawiać.

Mário Rui - 5 - Szkoda. Grający póki co znakomity sezon Portugalczyk dał się Barakowi zupełnie ośmieszyć i ograć w dziecinny sposób. Po zawalonym golu już gra nieźle.

André Zambo Anguissa - 6 - Mniej go było w meczu niż zazwyczaj, Hellas pressingiem wyłączył środek pola Napoli. Nie kontrowali z Ruizem tego meczu tak, jak nas do tego przyzwyczaili.

Fabián Ruiz - 6,5 - Podobnie jak Kameruńczyk, z tą zaletą, że asystuje przy golu Di Lorenzo. Ma już więcej goli i asyst niż w poprzednich ligowych rozgrywkach.

Piotr Zieliński - 4,5 - Z Salernitaną i Legią można go było pochwalić, ale w niedzielę znowu był niewidoczny. Nie dał Napoli niczego.

Matteo Politano - 6 - Poza jedną akcją, gdzie imponująco ograł Casale i dograł do Osimhena grał przeciętnie.

Victor Osimhen - 6 - To był dla niego ciężki wieczór. Gunter i pozostali obrońcy Hellasu radzili sobie w pojedynkach z Nigeryjczykiem.

Lorenzo Insigne - 5,5 - Bierze grę na siebie, ale nie przynosi to oczekiwanych rezultatów. Przewidywalny, nie gra na miarę swoich możliwości.