Nasz najbliższy rywal: Leicester City.

Podziel się tym artykułem

W najbliższy czwartek o godzinie 18:45 Napoli zagra w Lidze Europy ostatni grupowy mecz z Leicester City. Oto krótka sylwetka naszego rywala.

Mówisz Leicester, myślisz sensacyjny mistrz Premier League z 2016 roku pod wodzą Claudio Ranieriego. Właśnie wtedy Lisy zaskoczyły wszystkich zostawiając w pokonanym polu takie angielskie potęgi jak Manchester City, Liverpool, Chelsea, Tottenham czy Arsenal. Klub z King Power Stadium od tego momentu cały czas aspiruje do TOP6 ligi angielskiej. W poprzednim sezonie dramatycznie przegrali walkę o Ligę Mistrzów zajmując 5 miejsce (no oczywiście nie tak dramatycznie jak Napoli straciło swoje miejsce w Top4, tego nikt nie powtórzy), ale dołożyli kolejne trofeum do swojej kolekcji: pierwszy w historii klubu Puchar Anglii (wcześniej trzykrotnie zdobyli Puchar Ligi w 1964, 1997, 2000). Największym sukcesem na arenie europejskiej jest ćwierćfinał Ligi Mistrzów w 2017 roku. Pisząc o historii Leicester trzeba wspomnieć o tragicznym wydarzeniu z 2018 r. Helikopter z właścicielem klubu Vichai Srivaddhanaprabha wylatując z King Power Stadium, chwilę po wystartowaniu z boiska spadł na stadionowy parking. W katastrofie zginął właściciel klubu i 4 innych członków załogi. Właściciel klubu był twórcą współczesnych sukcesów zespołu z Leicester.
Klub prowadzony jest przez Irlandczyka Brendana Rodgersa a do największych gwiazd Lisów należą bramkarz Kasper Schmeichel oraz napastnik Jamie Vardy (król strzelców Premier League 2019/2020). W Lidze Europy świetną skutecznością popisuje się Zambijczyk Patson Daka.

Sytuacja przed ostatnią kolejką Ligi Europy w naszej grupie jest arcyciekawa. Prowadzi właśnie Leicester z 8 pkt, drugie jest Napoli 7 pkt, 3 miejsce zajmuje Spartak: 7 pkt, na 4 jest Legia z 6 punktami. Kalkulacja jest prosta, zwycięstwo Napoli da awans z grupy, każdy inny wynik, przy dużym prawdopodobieństwie zwycięstwa Spartaka z Legią spycha Napoli do Ligi Konferencji. Leicester jest w zasięgu neapolitańczyków, tylko czy drużyna Azzurri jest w stanie podnieść się po dramatycznych ostatnich meczach w Serie A kończących się niekorzystnie dla nas?

Komentarzy: 8
Lolo
Lolo

Oby wygrali bo potrzebuję aby mi Politano w Fifie upgrade'a zaliczył :P

Mako
Mako

Leicester jest jak najbardziej w zasięgu Azzurri

darros
darros

Zgadzam się.Mają dużo problemów w tym roku.

MichalloSSCN
MichalloSSCN

Decydujące spotkanie o awansie z grupy, potrzebujemy wygrać z angielską drużyną i nie gra wielu kluczowych piłkarzy. W zasadzie nie mam oczekiwań, co będzie to będzie, obyśmy uniknęli Ligi Konferencji. Leicester jest do ogrania, szczególnie w defensywie są dziurawi, ale pewnie Maddison, Barnes i Vardy coś szarpną z przodu. Pierwszym składem byśmy wygrali, ale że gra 4-5 podstawowych zawodników to się na nic nie nastawiam. Forza.

Mako
Mako

A jednak udało się ! 3:2 po emocjonującymmeczu. Gramy dalej w Lidze Europy! Szkoda tylko że Legia spier... karnego w ostatniej minucie, bo zawsze bylibyśmy rundę dalej bonusowo. Ale słaba ta liga polska

Lolo
Lolo

7 zawodników Leicester z wiruskiem.

darros
darros

Liga jak liga.Legia jest tragiczna.Podejrzewam,że Lech mogłby Spartaka pokonać.Nie oszukujmy się zawsze trzeba liczyć przede wszystkim na siebie.Skoro nie wygrywa się źadnego meczu z Rosjanami to trudno ich wyprzedzić.Poniedziałek pokaże z kim zagramy.

Mako
Mako

Liga jest tragiczna. Legia to przecież to jedyny reprezentant naszej ligi, pozostali nawet nie dali rady wejść do grupy. Ten wspomniany Lech w tamtym sezonie 5 porażek w grupie. Ale prawdą jest że byłoby to niesprawiedliwe przegrać z Rosjanami dwa razy i ich wyprzedzić