Christian Maggio zagrał w półfinale Pucharu Konfederacji, ale reprezentacja Włoch nie wystąpi w finale. O awansie zdecydowały rzuty karne, które minimalnie lepiej wykonywali Hiszpanie i to właśnie oni zmierzą się z Brazylią.
Zawodnik Napoli wystąpił na prawym skrzydle drużyny Prandellego i w pierwszej połowie miał dwie znakomite okazje do zdobycia gola, ale na przeszkodzie stanął Casillas. 120 minut gry zakończyło się wynikiem 0:0, a w rzutach karnych ekipa Del Bosque wygrała 7:6.
Jedynej jedenastki nie wykorzystał Bonucci i dlatego Włosi zagrają tylko w meczu o trzecie miejsce z Urugwajem. W finale Hiszpania spotka się z gospodarzem turnieju Brazylią.
Gandak
Gdyby nie Casillas to Maggio zdobyłby minimum gola :)
db3ybd3y
Mógł zostać bohaterem, ale występ naprawdę bardzo dobry ;) szkoda, że karnego nie strzelał zamiast Bonucciego.