SSC Napoli zremisowało z Arsenalem Londyn w pierwszym meczu Emirates Cup. Mecz był pełen debiutów. Od początku meczu grał Pepe Reina, a po 45 minutach na murawie pojawił się Gonzalo Higuain. Kilkanaście minut zagrał również Raul Albiol.
Już w 6. mincuie Napoli wysunęło się na prowadzenie. Na listę strzelców wpisał się Lorenzo Insigne. Gokhan Inlerdośrodkował w pole karne. Piłkę przyjął na głowę Jenkinson, ale ostatecznie footbolówka padła pod nogi młodego Włocha. Ten bez problemu pokonał Łukasza Fabiańskiego i na dobre rozpoczął to spotkanie.
Pierwszy gol w wykonaniu Lorenzo Insigne.
Arsenal mógł wyrównać 14 minut po rozpoczęciu spotkania. Pepe Reina wykopał piłkę prosto w zawodnika gospodarzy. Ten oddał strzał na pustą bramkę, lecz przestrzelił. Kolejną szansę Arsenal miał w 17. minucie. Sędzia podyktował rzut karny po faulu Valona Behramiego na Kieranie Gibbsie. Na szczęście Pepe Reina zrehabilitował się za błąd z przed kilku minut i obronił strzał Lukasa Podolskiego z jedenastego metra.
W 28. minucie Marek Hamsik wysunął prostopadłą pilkę przed Gorana Pandeva, który ominął Łukasza Fabiańskiego, przełożył sobie piłkę między nogami i oddał strzał na bramkę między defensorami Kanonierów. Napoli prowadziło już 2:0.
Gol na 2:0 z Goranem Pandevem w roli głównej
Napoli mogło prowadzić 3:0. W 31. mincuei trójka Azzurrich wykreowała kontrę. Jose Callejon zgrał piłkę na lewe skrzydło do Pablo Armero. Ten doprowadził ją w pole karne i dośrodkował w nogi Lorenzo Insigne. Ten oddał kolejny strzał, niestety piłka po rykoszecie odpbiła się ponownie od 22 - latka i wyszła za linię bramkową.
Po rozpoczęciu drugiej połowy Napoli radziło sobie znacznie gorzej. Pojawiło się dużo błędów w ataku, jak i w obronie.
Jednak Arsenal swoją pierwszą bramkę zdobył dopiero w 72. mincuie. Po wybiciu piłki za linię bramkową przez Pepe Reinę, został podyktowany rzut rożny dla The Gunners. Zawodnik Kanonierów dośrodkował footbolówkę w pole karne, a słabo pilnowany Olivier Giroud zrobił przewrotkę i w bardzo spektakularny sposób zdobył gola.
Laurent Kościelny doskonale pokrył Gonzalo Higuaina
W 86. minucie nastąpiło wyrównanie. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, piłkę do bramkis kierował Per Mertesacker. Pepe Reina wybił footbolówkę, niestety Laurent Kościelny dopił ją głową. Mięliśmy remis na Emirates Stadium.
Azzurri zajmują aktualnie drugą pozycję w tabeli tego pucharu zaraz po Galatasaray, które pokonało FC Porto 1:0 po golu Felipe Melo z rzutu karnego. Napoli jutro o godzinie 15:00 czeka kolejny mecz Emirates Cup. Tym razem właśnie ze Smokami.
Gandak
Szkoda drugiej połowy. Mam nadzieję, że Higuain przez resztę sezonu zagra lepiej niż dziś, a Mertens będzie spędzał więcej minut na murawie, bo niektóre jego kiwki - pierwsza klasa :)
mariusz72max
Potrzebujemy czasu na zgranie będzie ok juz mamy super Golkipera Rejne jak naj bardziej ten turniej mozemy wygrać tylko trzeba atakować a nie cofać sie do defensywy mamy zmienników i to się liczy szeroka i wartościowa ława:)
Kriksus
Szkoda tylko Rafaela, Reina lubi popełniać kiksy, ale niech broni jak najlepiej i czuję presję ;)
Bodziowlodek
Witam, Szukasz menadżera hokeja, piłki nożnej, bądź też piłki ręcznej. Nie zwlekaj, tylko zarejestruj się na bit.ly/169N0sY i walcz z menadżerami z całego świata. Rozbudowuj swoje obiekty, trenuj i sprzedawaj zawodników, oraz akceptuj i odrzucaj oferty od sponsorów, to i wiele innych rzeczy czekają na Ciebie. Pozdrawiam Bartek