Rafa Benitez przed Borussią

Podziel się tym artykułem

benilmbig.png

"Borussia jest bardzo silna, ale my z nikim nie chcemy przegrać." - Spokój i zaufanie to dwa kluczowe słowa Beniteza w przeddzień Ligi Mistrzów. Szkoleniowiec pokazuje spokój i wielki entuzjazm. Trener zdaje sobie sprawę z trudności dzisiejszego meczu, ale cieszy się z powodu gwiezdnego wyzwania.

- Przede wszystkim chcę podziękować tym, których praca pozwoliła nam na grę w tym turnieju. Wolę grać przeciwko wielkiej drużynie już teraz, aby poznać nasz potencjał i sprawdzić się na szczycie europejskiej piłki nożnej. Borussia jest zespołem światowej klasy. Mają trenera, którego bardzo szanuję, i z którym pracowali razem przez sześć lat. Oczywiście ich projekt jest znacznie bardziej zaawansowany niż nasz, ale dlatego musimy mieć ich na drodze, aby go ulepszyć.

Rafa Bentiez na konferencji


Co zobaczymy w Neapolu?

- Jeśli będziemy atakować - zaatakujemy, jeśli będziemy się musięli bronić - zrobimy to. Będziemy również grać w odniesieniu się do przeciwnika, ale na pewno, na sto procent nie zobaczymy jedenastu graczy, którzy pójdą za piłką. Oni grają w bardzo dużym tempie, więc my musimy grać bardzo przemyślanie. Powtarzam: szanujemy Borussię, a nawet więcej, ale strach nie jest słowem, które należy do nas.

Napoli jest również bohaterem tego sezonu...

- Do tej pory jesteśmy zadowoleni z wyników naszego projektu, ale na pewno nadal musimy rozwijać się i doskonalić. Nie jest to łatwe dla każdego uwzględniając pozycję w tabeli i wydajność. Porozmawiamy o tym za dwa lub trzy miesiące. Teraz myślę o jutrzejszym meczu, a potem zobaczymy.

Komentarzy: 2
mauriciodemoskalis
mauriciodemoskalis

Z początku nie cieszyłem się z Rafy ale zaczynam doceniać go jako trenera. Może rzeczywiście był "największym trasferem sezonu", jak nazwał go ADL

Michał
Michał

Mówię Wam, że trener z takim doświadczeniem jak Rafa był dla nas zbawieniem. Widać, że nie popsuł Napoli Mazzariego, a jedynie je udoskonalił. Warunki mimo wszystko nie były wcale takie łatwe, odeszła największa gwiazda, pięciu nowych zawodników w pierwszej jedenastce, co wpływa znacząco na zgranie.